Każde miasto, miasteczko, ale i też wioski szukają czegoś co by je różniło od innych. Są to zazwyczaj sławni mieszkańcy, żyjący lub pochodzący z tych miejscowości, wydarzenia historyczne jakie na tych terenach miały miejsce, zabytki historyczne lub przyrodnicze, lokalne zwyczaje itp., itd.

Każde przekroczenie granicy w Krościenku wiązało się ze ślamazarnym wypełnianiem karteczek, na których podróżni wpisywali dane z paszportu i cel podróży. Podobno służyły one celom statystycznym, a tak prawdę mówiąc miały wymuszać drobne łapówki od podróżnych.

Każda pogodna niedziela nad Jeziorem Solińskim, to pełne ręce roboty dla policjantów i ratowników WOPR. Jednak przypadek z dnia 15 sierpnia to szczyt głupoty i braku odpowiedzialności.

Pojazd zarejestrowany na Ukrainie a prowadzony przez mieszkańca Sambora pozornie nie powinien wzbudzać żadnych podejrzeń. Jednak tak zwany szósty zmysł jednego z celników okazał się niezawodny.

Problematyka braku miejsc w przedszkolach od dawna nurtuje samorządowców. Pewnym rozwiązaniem może być przesunięcie oddziałów sześciolatków do szkół, gdzie sytuacja lokalowa jest znacznie lepsza.

„Opel »wyskoczył« zza zakrętu z ogromną prędkością i był już na naszym pasie ruchu i "czołówka" była przesądzona. W ostatnim momencie Opel Vectra obrócił się w prawo i lewym swym bokiem z ogromną siłą uderzył w nasz autobus. Widok rannych był przerażający!”

Z panem Wołodymyrem Horbowym - Przewodniczącym Starosamborskiej Rady Rejonowej w Starym Samborze na Ukrainie - rozmawia Marek Prorok

„Równia – Kto tu rządzi?” pod takim tytułem w poprzednim numerze „Naszych Połonin” ukazał się mój artykuł opisujący problematykę związaną z drogami gminnymi na terenie tej wsi oraz z usytuowaniem składu drewna na terenach rekreacyjnych dawnego boiska sportowego.

Z Lechem Wałęsą - Honorowym Obywatelem Ustrzyk Dolnych rozmawia Wiesław Stebnicki.

Przez Równię, jak wielu mi podobnych, przejeżdżałem często i odnosiłem jak najlepsze wrażenie. Wieś zadbana, coraz bogatsza i co ważne, z doskonałą drogą. Jednak podczas bliższego poznania domostw położonych z dala od drogi Ustrzyki Dolne – Hoszów zrozumiałam, że nie jest tam tak różowo.

Tragicznym dniem dla Trześni i sąsiednich Sokolnik okazał się dzień 19 maja bieżącego roku. Jeszcze przed południem, w tę nieszczęsną środę, do korony wałów na Trześniówce brakowało około 1 metra, a w granicach godziny 17.30 pękł wał i przez dwudziestometrową wyrwę woda, wtłaczana tu przez wezbraną Wisłę, w krótkim czasie zalała obie miejscowości.

Z Grzegorzem Napieralskim - Przewodniczącym Sojuszu Lewicy Demokratycznej rozmawia Wiesław Stebnicki.

Nie tak dawno tatuaż odbierany był jednoznacznie. Miał go kryminalista. Bo też i taka była formuła tatuażu. Ludzie zsyłani do koloni karnych w Australii i Nowej Zelandii byli piętnowani tatuażem, który był widoczny na ich rękach. Jeszcze gorsze wrażenie pozostawił zwyczaj hitlerowców, którzy wytatuowali numer każdego więźnia obozu na jego ręce.