W ostatnim numerze „Naszych Połonin” leski wicestarosta Stanisław Szelążek wypłakuje się w rękaw czytelnikom niczym mały Jasio, któremu lizak wpadł do piaskownicy.
Płacze, bo opozycja zadaje pytania. Płacze, bo opozycja ośmiela się głosować przeciw jedynie słusznym uchwałom zaproponowanym przez zarząd powiatu. Płacze, bo opozycja ma swoje zdanie. Płacze wreszcie, bo radni z opozycji nie pozwolili rozstawić się po kątach zgodnie z jedynie słuszną wolą koalicji.
|