Nasze POŁONINY - Bieszczadzkie Czasopismo Regionalne Artykuły Forum dyskusyjne Galerie Ogłoszenia 
Baza noclegowa   Baza gastronomiczna   Dyżury aptek   Rozkład jazdy autobusów   Plan miasta
Strona g籀wna

Archiwum
Pisane w Bieszczadach
Szukaj w serwisie:
Redakcja

Kontakt

    Gazeta / moduy
    Serwis internetowy

    Baza noclegowa
Baza noclegowa

Artyku造 » ~ Archiwum » [Nr 8/84] Rozmowa Poonin - dzi Andrzej Jurek
Marek Prorok: Dla wielu mieszkac籀w Bieszczad籀w jest pan osob znan g籀wnie, jako przedsibiorca i aktywny dziaacz lewicowy. Prosz jednak o przybli髒enie swojej osoby naszym czytelnikom.

Andrzej Jurek: Urodziem 7 listopada 1946 roku w Zbkowicach lskich. Mam wic 63 lata i jestem zodiakalnym Skorpionem. Moi rodzice pochodzili spod Nowego Scza a do Zbkowic wyjechali w ramach zasiedlania Ziem Odzyskanych. Atmosfera pierwszych lat powojennych bya nieatwa, niepewna przyszo granic i cigy strach przed now wojn spowodoway, 髒e moi rodzice postanowili powr籀ci w rodzinne strony tak, 髒e m籀j modszy brat urodzi si w 1948 roku ju髒 pod Nowym Sczem. W tych stronach spdziem swoje modziecze lata. Tutaj chodziem do szkoy podstawowej, tutaj te髒 ukoczyem nowosdeckie Liceum Og籀lnoksztacce, kt籀re przed wojn koczy m籀j ojciec. Z sentymentem wspominam t star solidn szko, kt籀rej tradycje sigaj 1818 roku. W owym czasie miaem te髒 trudne chwile. W kr籀tkim czasie straciem dwie bliskie osoby. Najpierw, nieuleczalna w籀wczas biaaczka zabraa mi dziewicioletniego brata a niewiele p籀驕niej na serce zmar m籀j ojciec.

Marek Prorok: Mimo tej nieatwej sytuacji podj pan studia wy髒sze w Krakowie. Jak to byo mo髒liwe?

Andrzej Jurek: Zdecydowaem si na studiowanie na Wydziale Lenym Wy髒szej Szkoy Rolniczej w Krakowie. Nie byo to atwe, bo o jedno miejsce ubiegao si w籀wczas szeciu kandydat籀w. Je髒eli chodzi o stron materialn, to musiaem po prostu sam sobie poradzi, bo po mierci ojca mama miaa jeszcze na utrzymaniu tr籀jk modszego rodzestwa. Przez cay okres studi籀w pracowaem. Wykonywaem r籀髒ne prace, to w sp籀dzielni studenckiej, to w PZU jako akwizytor a p籀驕niej likwidator szk籀d. Podejmowane prace bez kopot籀w zabezpieczay moje potrzeby finansowe a z czasem umo髒liwiy mi r籀wnie髒 udzielanie pomocy modszemu rodzestwu. Studia szy mi atwo i ukoczyem je bez problem籀w. Z radoci wspominam ten okres mojego 髒ycia. W moim przekonaniu lenictwo, jako kierunek przyrodniczo -techniczny jest jednym z najciekawszych i najbardziej wszechstronnych kierunk籀w studi籀w.

Marek Prorok: Mamy rok 1969, mgr in髒. Andrzej Jurek dyplomowany lenik rozpoczyna sw drog zawodow. Jaki by jej przebieg?

Andrzej Jurek: 驍ycie sprawio, 髒e nigdy nie pracowaem jako lenik. Najwa髒niejszym tego powodem byy pienidze. W tamtych latach praca lenik籀w bya wyjtkowo kiepsko opacana. Moje wynagrodzenie na sta髒u w przemyle drzewnym byo niewiele ni髒sze od wynagrodzenia 籀wczesnego nadleniczego. Std te髒 podjem prac w Okrgowym Przedsibiorstwie Przemysu Drzewnego w Katowicach, gdzie pracowaem w dw籀ch tartakach. Nastpnie los rzuci mnie do Jasa, do Zakad籀w Pyt Wi籀rowych. W listopadzie 1978 roku znalazem si wraz z rodzin w Ustrzykach Dolnych i podjem prac w Zakadach Przemysu Drzewnego „Ustjanowa”. Pracowaem tu do koca istnienia przedsibiorstwa to jest do 1991 roku, w kt籀rym PPD „Ustjanowa” zostao zlikwidowane. Wielka szkoda, 髒e tak si stao.

Marek Prorok: Dlaczego doszo do likwidacji tego przedsibiorstwa? Czego zabrako do uratowania zakad籀w?

Andrzej Jurek: Wedug mnie zakady nie musiay upa. Byy przygotowane rzetelne programy rozwoju przedsibiorstwa. Posiadalimy promes kredytu z Banku Rozwoju Eksportu. Mo髒liwy do uzyskania kredyt opiewaa na kwot liczon w milionach dolar籀w, co pozwolioby na znakomite unowoczenienie zakad籀w. W moim przekonaniu brakowao woli politycznej do ratowania zakad籀w, gownie w kierownictwie przedsibiorstwa. Wszyscy si wszystkiego bali. Powszechna bya wzajemna podejrzliwo. Kierownictwo nie miao zaufania u nowych wadz. Lepiej byo wic zlikwidowa du髒e przedsibiorstwo ni髒 nara髒a si na oskar髒enia o wszystko co najgorsze. Podam tylko jeden przykad, za to znamienny. W pewnym momencie bya mo髒liwo zawizania sp籀ki z oddziaem Pagedu, dystrybutorem naszych wyrob籀w. Kontrahent by bardzo powa髒ny. Posiada pienidze, dowiadczenie i pewne rynki zbytu. Sp籀ka miaa obejmowa dwa pastwowe przedsibiorstwa, bez udziau os籀b prywatnych a mimo to okrzyknito j sp籀ka nomenklaturow i projekt upad.

Marek Prorok: Mo髒na stwierdzi, 髒e po upadku „Ustjanowej” znalaz si pan na bruku? Co dziao si dalej?

Andrzej Jurek: Imaem si r籀髒nych zaj. Na pocztku by handel, p籀驕niej praca w prywatnym przedsibiorstwie a w kocu wsp籀lnie z Rykiem Kolanko postanowilimy rozpocz wasn dziaalno gospodarcz. Zaczynalimy od handlu z Rosj, dziaajc troch na zasadzie przedsibiorstwa handlu zagranicznego. P籀驕niej bya produkcja element籀w meblowych a w kocu we trzech uruchomilimy produkcj drzwi. Pocztkowo firma nasza bya typowym zakadem rzemielniczym, ale z czasem ulegaa przeksztaceniom i dzisiaj jest nowoczesnym zakadem produkujcym na obrabiarkach sterownych numerycznie.

Marek Prorok: Trudno nie zada tego najwa髒niejszego pytania. Dlaczego kandyduje pan do Parlamentu Europejskiego?

Andrzej Jurek: Zacznijmy od tego, 髒e zawsze byem entuzjast Unii Europejskiej. Marz o tym, 髒e w przyszoci Unia stanie si federacj suwerennych pastw a przynajmniej cisym ich zwizkiem. Chciabym dziaa wanie w tym kierunku. Z wasnego dowiadczenia wiem, jakie znaczenie dla maych i rednich przedsibiorstw maj dotacje unijne. Gdyby nie owe dotacje, to przeksztacenie naszego rzemielniczego przedsibiorstwa w nowoczesny zakad produkcyjny trwaoby latami, je髒eli w og籀le byoby mo髒liwe. Pozyskiwanie funduszy unijnych a nastpnie prawidowe ich wykorzystanie, to te髒 zadanie, z kt籀rym chciabym si zmierzy. Jest jeszcze jedno wa髒ne zadanie, to pomoc dla przedsibiorstw w uzyskaniu kredytu bankowego. W dzisiejszej sytuacji przedsibiorca, aby uzyska kredyt musi praktycznie udowodni bankowi, 髒e jest w tak doskonaej sytuacji finansowej, i髒 kredyt nie jest mu potrzebny. Pamitam, 髒e jak mielimy trudnoci w naszym przedsibiorstwie, to uzyskanie kredytu graniczyo z cudem i wymagao rozlicznych zabieg籀w. Z tych to powod籀w, gdy otrzymaem od wadz SLD propozycj startu w wyborach, zgodziem si kandydowa.

Marek Prorok: Zawsze znany by pan z lewicowych pogld籀w. Nie wstydzi si pan ich nigdy, nawet dzisiaj, kiedy jest to r籀髒nie odbierane. Mo髒e kilka zda na ten temat.

Andrzej Jurek: Tak, to prawda, zawsze miaem lewicowe pogldy i nigdy ich nie ukrywaem. Do PZPR wstpiem jeszcze w klasie maturalnej i to nie ze wzgld籀w koniunkturalnych. Nie ukrywam, 髒e w tym czasie nie miaem pojcia o zawiociach historii polskiej lewicy i jej wschodnich partner籀w. O Katyniu dowiedziaem si dopiero kilkadziesit lat p籀驕niej. Tak to wtedy byo. Lewicowcem i to zawsze aktywnym, byem, jestem i bd. Jest to dla mnie pow籀d do dumy.

Marek Prorok: Chciabym jeszcze zapyta dzie dzisiejszy. Co w chwili obecnej robi Andrzej Jurek?

Andrzej Jurek: Od pewnego czasu jestem na emeryturze, cho z czynnego 髒ycia zawodowego, tak do koca si nie wycofaem. Mieszkam w Ustrzykach Dolnych z 髒on (cigle t sam). Dzieci mam dorose i usamodzielnione, jestem dziadkiem dla swoich wnuk籀w i staram si spdza z najbli髒szymi jak najwicej czasu.

Marek Prorok: Serdecznie dzikuj za rozmow i 髒ycz osignicia w wyborach jak najlepszego wyniku.

Andrzej Jurek: Ja r籀wnie髒 dzikuj za rozmow i 髒yczenia.

[Nr 8/84] Rozmowa Poonin - dzi Andrzej Jurek



Imi
E-mail
Temat
Tre嗆
Przepisz kod:

 

© 2003-2012 Nasze Po這niny - Bieszczadzkie Czasopismo Regionalne

Wykonanie i administracja strony: JWK WebStudio