Nasze POŁONINY - Bieszczadzkie Czasopismo Regionalne Artykuły Forum dyskusyjne Galerie Ogłoszenia 
Baza noclegowa   Baza gastronomiczna   Dyżury aptek   Rozkład jazdy autobusów   Plan miasta
Strona główna

Archiwum
Pisane w Bieszczadach
Szukaj w serwisie:
Redakcja

Kontakt

    Gazeta / moduły
    Serwis internetowy

    Baza noclegowa

Artykuy » ~ Archiwum » [Nr 3/79] Rozsądek zwyciężył - kanalizacja Nadgórnej będzie kontynuowana
W październiku ubiegłego roku pisałem na łamach „Naszych Połonin” o wstrzymaniu prac kanalizacyjnych na ulicy Nadgórnej w Ustrzykach Dolnych. Powodem decyzji burmistrza Henryka Sułui były finansowe żądania właścicieli posesji, przez które miał przebiegać kolektor kanalizacyjny. Za prawo wejścia na posesję, trzech właścicieli zażądało od miasta kwoty 20 tysięcy złotych, niezależnie od zobowiązania inwestora zapewniającego przywrócenie stanu posesji do tego z przed inwestycji. Mimo prowadzonych rozmów do porozumienia nie doszło i inwestycję przerwano. Artykuł na ten temat zakończyłem słowami burmistrza Sułui „Wierzę w rozsądek ludzi i mam nadzieje, że na wiosnę dojdziemy do porozumienia”.


Zgodnie z zapowiedzią, z inicjatywy burmistrza, zorganizowane zostało spotkanie z zainteresowanymi właścicielami posesji. Czas złagodził żądania mieszkańców Nadgórnej, atmosfera spotkania była zupełnie inna i dzięki wzajemnemu zrozumieniu, zawarcie porozumienia stało się możliwe. Zgodnie z zawartym porozumieniem, ustrzycka gmina wypłaci każdemu właścicielowi posesji kwotę dwóch tysięcy złotych, tytułem odszkodowania. Tak więc łączna suma odszkodowań wyniesie sześć tysięcy złotych, co w stosunku do pierwotnych żądań mieszkańców Nadgórnej, jest znacznym sukcesem ustrzyckiej gminy. Dzięki porozumieniu udało się uniknąć poważnych perturbacji, takich proces sądowy czy też konieczność zmiany trasy przebiegu kolektora ściekowego.. Ponadto realizacja inwestycji stała się możliwa jeszcze w tym roku co dodatkowo pozwoli na włączenie do systemu kanalizacyjnego miasta, wcześniej wykonanego odcinka ulicy Jana Pawła II. Utrudnieniem jest natomiast konieczność ponownego wyboru wykonawcy inwestycji w drodze przetargu, co odsuwa w czasie termin rozpoczęcia prac. Burmistrz Sułuja ma jeszcze inne obawy. Czy przykład Nadgórnej nie stanie się niebezpiecznym precedensem, który w przyszłości wywoła nadmierne żądania finansowe mieszkańców innych ustrzyckich ulic? Miejmy nadzieję, że tak się nie stanie. Od samego początku konfliktu wokół kanalizacji Nadgórnej wyrażałem pogląd, że żądania właścicieli posesji są mocno oderwane od rzeczywistości i należy je traktować jako próbą uzyskania nienależnych korzyści.. Jeden z kolegów określił mnie za to mianem „super nieobiektywnego, przeinaczającego fakty, tendencyjnego pismaka z niespotykanymi wręcz brakami warsztatowymi”. Najważniejsze, że górę wziął rozsądek i prospołeczna postawa, dzięki czemu strony konfliktu doszły do porozumienia.

Marek Prorok

[Nr 3/79] Rozsądek zwyciężył - kanalizacja Nadgórnej będzie kontynuowana



Imi
E-mail
Temat
Tre
Przepisz kod:

 

© 2003-2012 Nasze Pooniny - Bieszczadzkie Czasopismo Regionalne

Wykonanie i administracja strony: JWK WebStudio