
Śmigłowiec po starcie leciał doliną rzeki Solinki kierując się w stronę masywu góry Jasło. Gdy wychylił się zza Rożków świadkowie zobaczyli iż dzieje się coś złego. Maszyna leciała jakby kołami do góry i za moment runęła w las. Wielu mieszkańców Cisnej i okolic obserwowało to wydarzenie, dlatego tez sporo z nich ruszyło błyskawicznie w kierunki miejsca katastrofy.
|