:: [Nr 16, 17/92, 93] PociÄ…g widmo
Artyku³ dodany przez: Redakcja (2010-01-16 15:59:13)

Dawno nie ucieszyÅ‚a mnie taka informacja jak ta, że zostanie ograniczony ruch pociÄ…gu na trasie Zagórz – Chyrów.


To ograniczenie ma polegać na tym, że na razie przestanie on kursować w soboty i niedziele. Mam nadziejÄ™, że w dalszej kolejnoÅ›ci ruch na tej trasie zaniknie caÅ‚kowicie. Przynajmniej do czasu, kiedy o tym „pociÄ…gu” bÄ™dziemy mogli mówić pociÄ…g. Jak na razie jeździ tam kupa zÅ‚omu, która tylko swoimi gabarytami przypomina coÅ› co kiedyÅ› być może pociÄ…giem byÅ‚o. Franz Josef w grobie by siÄ™ przewracaÅ‚ gdyby zobaczyÅ‚ na jakie psy zeszÅ‚o jego ukochane dziecko. ZresztÄ… pal licho Franciszka Józefa, niech cesarz spoczywa sobie w spokoju, bardziej interesujÄ… mnie obecne realia i co z nich może wynikać. Fakty sÄ… takie. Ta kupa zÅ‚omu zwana pociÄ…giem zaczyna tracić swoje walory użytkowe. Przez ciÄ…gÅ‚e rozkrÄ™canie, skrÄ™canie i ponowne rozkrÄ™canie poszczególnych elementów przez podróżnych i celników staje siÄ™ on coraz bardziej niebezpieczny w eksploatacji. JadÄ…c tym pociÄ…giem zapomnijmy o jakimkolwiek komforcie. Podróżnym, którzy chcieliby przejechać siÄ™ nim w celach czysto turystycznych radzÄ™ zabrać gumowe rÄ™kawiczki i maseczkÄ™ na twarz. W ten sposób zabezpieczymy siÄ™ przed panujÄ…cym tam smrodem i klejÄ…cym siÄ™ z brudu wyposażeniem. SÅ‚użby odpowiedzialne za utrzymanie czystoÅ›ci w tym pociÄ…gu dawno już sobie odpuÅ›ciÅ‚y jego pieczoÅ‚owite sprzÄ…tanie. RobiÄ… to po Å‚ebkach, ot żeby im nikt nie zarzuciÅ‚, że siÄ™ waÅ‚koniÄ…. Gdyby tych atrakcji byÅ‚o komuÅ› maÅ‚o, bÄ™dÄ… nastÄ™pne. Ci starsi, którzy pamiÄ™tajÄ… choćby II wojnÄ™ Å›wiatowÄ… bÄ™dÄ… mogli sobie odÅ›wieżyć wspomnienia, kiedy wywali siÄ™ ich na peron a mundurowi wejdÄ… rozkrÄ™cać wagony i wyrzucać przez okna kontrabandÄ™. Co prawda nikt do nikogo nie celuje z broni automatycznej, ale przyznacie adrenalina roÅ›nie. Pod czujnym okiem straży granicznej Å‚adujemy siÄ™ do pociÄ…gu pewni, że za kilkadziesiÄ…t minut spokojnie dojedziemy do Ustrzyk Dolnych. Nic z tych rzeczy, w pociÄ…gu zaczyna siÄ™ dziwny ruch. Ludzie rozglÄ…dajÄ… siÄ™ ukradkiem na boki, krÄ™cÄ… siÄ™ niespokojnie. Te nieskoordynowane ruchy i dziwne zachowanie ma swój cel. Upewniono siÄ™, że nie ma wÅ›ród nich celnika – tajniaka. Z różnych zakamarków wyciÄ…gane sÄ… papierosy i alkohol. Po tak dÅ‚ugim i „skrupulatnym” przeszukaniu pociÄ…gu przez celników nie powinien siÄ™ tam uchować ani jeden papieros, ani jedna butelka wódki. A jednak. Ta kontrola celna wydaje siÄ™ być wielkÄ… mistyfikacjÄ…, takÄ… grÄ… prowadzonÄ… pomiÄ™dzy celnikami a podróżnymi z tego pociÄ…gu. A to jeszcze nie koniec atrakcji, wszak do Ustrzyk mamy jeszcze parÄ™ minut jazdy. Gdyby ktoÅ› chciaÅ‚ zabrać na przejażdżkÄ™ tym pociÄ…giem dzieci to nie radzÄ™. Zaraz zacznie siÄ™ stryptis, być może nie peÅ‚ny ale jednak. WystÄ™pujÄ… Ukrainki. Te szczupÅ‚e nagle nabierajÄ… ciaÅ‚a, te które majÄ… go już teraz w nadmiarze stajÄ… siÄ™ jeszcze grubsze. Papierosy lÄ…dujÄ… w za dużych biustonoszach, majtkach, pod pasami od poÅ„czoch, w rÄ™kawach obszernych swetrów. Część artystyczna siÄ™ koÅ„czy. Przez brudne szyby pociÄ…gu widać już nie mniej brudny dworzec kolejowy w Ustrzykach . JesteÅ›my na miejscu. Przy drzwiach robi siÄ™ ruch. Widać, że wychodzenie z pociÄ…gu niektórym szczególnie kobietom sprawia niemaÅ‚Ä… trudność, to skutki wagonowego liftingu, który sobie zrobiÅ‚y. Później biegiem – o ile jest to możliwe z niesionym na sobie towarem – na miejscowy bazar. I tak codziennie w upale, sÅ‚ocie, Å›niegu. To siÄ™ dzieje w Å›rodku Europy, w XXI wieku, tu i teraz. Dlatego nie dziwiÄ™ siÄ™ kolei, że chce zlikwidować ten dla siebie uciążliwy logistycznie i ekonomicznie balast. ZresztÄ… nie Å‚udźmy siÄ™, kolej już dawno poÅ‚ożyÅ‚a laskÄ™ na Ustrzykach. Kiedy zlikwidowano kasy biletowe, poczekalniÄ™, informacjÄ™, dyżurnego ruchu to byÅ‚o wiadomo, że to dÅ‚ugo nie potrwa. Agonia tuż, tuż. Częściowa likwidacja kursów tego pociÄ…gu a później caÅ‚kowite zamkniÄ™cie tej trasy bÄ™dzie jej apogeum. Z takiego obrotu sprawy powinny cieszyć siÄ™ wÅ‚adze Ustrzyk Dolnych. Nie majÄ…c wpÅ‚ywu na to co siÄ™ dzieje na kolei caÅ‚e odium tego stanu spadaÅ‚o na nie. Teraz być może to siÄ™ skoÅ„czy. Czym prÄ™dzej tym lepiej. A, że o Ustrzykach przez jakiÅ› czas bÄ™dzie siÄ™ mówiÅ‚o jak o Brzozowie – jest stacja ale nie ma kolei – to najmniejszy problem.

Andrzej Kotowicz


adres tego artyku³u: http://www.naszepo³oniny.pl/articles.php?id=810