:: [Nr 16, 17/92, 93] Działki pod lupy inspektorów
Artyku³ dodany przez: Redakcja (2010-01-16 15:40:13)

Ocenia się, że w Polsce mamy około 5 tyś. ogrodów z ponad 955 tyś. działek. Jak oceniają w Polskim Związku Działkowców korzysta z nich ponad 4 mln Polaków. Ta ogromna rzesza ludzi może być w najbliższym czasie narażona na niemały stres, bowiem ogrody mogą zostać skontrolowane przez inspektorów nadzoru budowlanego.


Pod lupę mają pójść wszystkie tzw. altany ponadnormatywne, czyli wszystkie te, które przekroczyły 25m2 w obrysie fundamentów, 4 m przy dachu płaskim i 5 m wysokości przy dachu dwuspadowym. Po za granicami miast powierzchnia zabudowy jest nieco większa i nie może przekroczyć 35 m2. Kontrola zabudowy działek, jej zgodność z obowiązującymi przepisami została zlecona powiatowym inspektorom nadzoru budowlanego przez Naczelną Izbę Kontroli. Okazuje się bowiem, że część działkowców za nic ma ograniczenia i na swoich działkach stawiają domki, które w niczym nie przypominają altanek, nadające się do całorocznego zamieszkania, wyposażone w kanalizację, prąd i wodę. Jak mówią mi działkowcy, którzy działkę traktują zgodnie z przeznaczeniem i ich altany nie przekraczają gabarytów przewidzianych prawem budowlanym, to dobra wiadomość, bo oznacza kres samowoli dla tych wszystkich, którzy łamią prawo. Boją się również utraty przywilejów podatkowych np. zwolnienia z podatku gruntowego. Coraz częściej samowole budowlane starają się zwalczać zarządy Rodzinnych Ogrodów Działkowych /ROD/ jak i Polski Związek Działkowców /PZD/. To jest ich obowiązkiem, gdyż budowa tzw. ponadnormatywnej altanki jest sprzeczna z prawem budowlanym i regulaminem ogrodów działkowych. Do tej pory zarządy nie zawsze o tym pamiętały bądź świadomie to bagatelizowały. W tej chwili ten brak nadzoru i bagatelizowanie problemu dla niektórych z działkowców może okazać się fatalne w skutkach. Za samowolę budowlaną grozi wykluczenie z PZD czego konsekwencją może być utrata działki. Jest to jednak ostateczność. Najpierw zarządy starają się upomnieć niezdyscyplinowanego działkowca by np. zmniejszył altankę. Jeśli to zignoruje na działkę mogą wejść inspektorzy nadzoru budowlanego. Konsekwencją takiej wizyty może być nakaz całkowitego rozbioru obiektu, lub jego zmniejszenie do wymaganych parametrów.
Jak mi powiedział Jan Demko powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Ustrzykach Dolnych do skontrolowania w mieście mają trzy ogrody działkowe. Kontrola zostanie przeprowadzona przede wszystkim pod kątem prawidłowości zabudowy działek zgodnie z obowiązującymi przepisami. Każda samowola budowlana będzie traktowana jako wykroczenie co się będzie wiązało z określonymi sankcjami.
Niemałe uprawnienia w prawidłowym zagospodarowaniu działek mają zarządy ROD. I choć nie grożą tu kary finansowe to upomnienia i nagany mogą odnieść w tym wypadku niemały skutek. Można je dostać między innymi za to, że ogrodzenie ma więcej niż 1 metr wysokości i nie jest ażurowe, za to, że tunel foliowy lub szklarnia są usytuowane w odległości mniejszej niż 1 metr od granic działek sąsiednich ogrodu i wewnętrznych dróg komunikacyjnych. Jeżeli taka szklarnia lub tunel foliowy mają nieestetyczny wygląd zarząd może nakazać ich rozbiórkę. Za posiadanie na działce szamba grozi kara nagany i bezwzględny nakaz jego zasypania. Użytkownikami działek są przede wszystkim emeryci, renciści i rodziny pracownicze o niedużych dochodach. Dla nich efekty ich pracy i wysiłek włożone w uprawianie ogrodu to niemałe odciążenie domowych budżetów. Wśród nich znajduje się jednak grupa działkowców, która postanowiła w inny sposób wykorzystać i eksploatować przyznaną im ziemię. Stąd na tych działkach zamiast altanek możemy zaobserwować piękne dacze a zamiast grządek i rabat z kwiatami trawniki i sprzęt rekreacyjny.

Andrzej Kotowicz


adres tego artyku³u: http://www.naszepo³oniny.pl/articles.php?id=805