ZarĂłwno na rozkładzie jazdy autobusĂłw umieszczonym na dworcu autobusowym w Ustrzykach Dolnych, jak i na tablicach autobusĂłw kursujących po mieście widnieje tajemnicze określenie przestanku docelowego „Ustjanowa Komb.”. MoĹźna się domyślić, Ĺźe rozwinięcie owej nazwy brzmi Ustjanowa Kombinat, ale o wiele trudniej zrozumieć, z jakich powodĂłw ta nazwa jest ciągle w uĹźyciu. JuĹź od ponad trzydziestu lat uĹźywana była nazwa Zakłady Przemysłu Drzewnego a później Przedsiębiorstwo Przemysłu Drzewnego „Ustjanowa” w Ustrzykach Dolnych. Tereny wsi Ustianowa i RĂłwnia, na ktĂłrych wybudowano przedsiębiorstwo zostały włączone do miasta jeszcze w 1972 roku a w dokumentach „PKS Connex” w Sanoku teren ten nadal leĹźy w Ustjanowej. Myślę, Ĺźe warto uporządkować nazewnictwo przystankĂłw i jeĹźeli brak jest zainteresowania tą sprawą ze strony przewoĹşnika, to moĹźe z inicjatywą powinny wystąpić władze miasta.

***

Święto Narodowe w dniu 3 maja wytworzyło w Ustrzykach Dolnych wieloletnią tradycję uroczystych obchodĂłw rocznicy Konstytucji 3 – go Maja. W dniu tym ma miejsce uroczyste posiedzenie Rady Miejskiej, od pewnego czasu są to wspĂłlne posiedzenia z Radą Powiatu Bieszczadzkiego. W części artystycznej sesji obu rad ustrzyckie szkoły prezentują przygotowane okolicznościowe programy. W ubiegłym, jak i bieżącym roku były to prezentacje przygotowane przez młodzieĹź z ustrzyckiego Liceum OgĂłlnokształcącego. Pisałem o niezwykłym przeĹźyciu, jakim był dla mnie ubiegłoroczny spektakl „Wyzwolić Polaka z polskości” i przyznam szczerze, nie przypuszczałem, Ĺźe ustrzyccy licealiści zdołają mnie po raz kolejny tak bardzo zaskoczyć. Tegoroczny spektakl utrzymany w podobnej, co poprzedni konwencji, dyskusji przy stole, składał się z mało znanych tekstĂłw, wyraĹźających przeciwstawne opinie o Konstytucji 3 – go Maja, a raczej o ludziach związanych z tymi wydarzeniami. DobĂłr tekstĂłw był wyjątkowo udany i po ich uwaĹźnym wysłuchaniu moĹźna było dojść do wniosku, Ĺźe metody walki politycznej i sposoby dyskredytacji przeciwnikĂłw politycznych nie zmieniły się od ponad dwustu lat, przynajmniej w naszym kraju. Bardzo atrakcyjną formą było uzupełnienie dyskusji prezentacjami multimedialnymi. Nasuwa mi się tylko jedna drobna uwaga. WśrĂłd współczesnych postaci, mających wpływ na naszą dzisiejszą rzeczywistość a zaprezentowanych pod koniec spektaklu, zabrakło mi ojca Tadeusza Ryzyka, księdza Henryka Jankowskiego i jeszcze kilku innych przedstawicieli oficjalnej religii państwowej. Pominięcie ich zaciemniło odrobinę obraz współczesnej machiny rządzącej Polską. Chylę czoła przed wykonawcami i autorem scenariusza panem Markiem Andruchem.

***

Z duĹźym zadowoleniem obserwuję zmiany, jakie zachodzą na spółdzielczym osiedlu mieszkaniowym przy ulicy Gombrowicza. Z kaĹźdym miesiącem widać zmiany na lepsze. Nowa nawierzchnia ulicy dojazdowej, ocieplenia ścian szczytowych, nowe miejsca parkingowe, oraz coraz większa dbałość o czystość wokół budynkĂłw mieszkalnych i na klatkach schodowych. Ostatnio zamontowano nawet progi zwalniające, co w istotny sposĂłb podniosło bezpieczeństwo mieszkańcĂłw, a zwłaszcza małych dzieci. Mam w chwili obecnej jedną uwagą w sprawie niewymagającej wielkich nakładĂłw finansowych. Bloki mieszkalne są oznaczone duĹźymi, z daleka widocznymi numerami, ale numery zostały umieszczone tylko od strony miasta(wschodniej). JuĹź kilkakrotnie zostałem zaczepiony przez osoby przyjezdne w okolicach Międzyszkolnej Krytej Pływalni „Delfin”, ktĂłre miały problemy z odnalezieniem odpowiedniego bloku mieszkalnego. Umieszczanie takich samych numerĂłw od strony Strwiążka ułatwi w istotny sposĂłb poszukiwanie określonego numeru przez gości z zewnątrz.

***

PowrĂłcę jeszcze na chwilę do ustrzyckich uroczystości trzeciomajowych. Piękna pogoda zapewniła wysoką frekwencję mieszkańcĂłw miasta podczas uroczystości składania wiązanek kwiatĂłw pod pomnikami. Tradycyjnie juĹź zakończenie uroczystości nastąpiło pod pomnikiem poświęconym Ĺźołnierzom Armii „Karpaty” na ustrzyckim rynku. Dodatkowym elementem, dotychczas niestosowanym, było wspĂłlne wystąpienie starosty bieszczadzkiego pani Ewy Sudoł i burmistrza Ustrzyk Dolnych pana Henryka Sułui, dodatkowo przy współudziale wĂłjta gminy Czarna pana Marcina Rogackiego. Rozumiem, Ĺźe jesienne wybory samorządowe wymuszają na przyszłych kandydatach wykorzystywanie kaĹźdej okazji do publicznej samoprezentacji. Zastanawia mnie tylko powĂłd obecność pana Marcina Rogackiego, czy jest to tylko inny sposĂłb bycia nowego wĂłjta Czarnej, jakĹźe odmienny od sposobu postępowania jego poprzednika, czy teĹź oznacza to przystąpienie wĂłjta Ragackiego do druĹźyny kierowanej przez Piotra Korczaka?

***

Alina Buzuk została odwołana z funkcji dyrektora Międzyszkolnej Krytej Pływalni „Delfin”. MoĹźna ją było lubić lub nie, ale jej zaangaĹźowanie w pracy i wyjątkowa skuteczność w zarządzaniu podległą placĂłwką, nakazują ocenić jej działania bardzo wysoko, albo przynajmniej zdecydowanie powyĹźej przeciętnej. I niezaleĹźnie od powodĂłw takiej decyzji, i bez względu na wynik procesu sądowego toczącego się przed sanockim sądem pracy, sprawa ta nie przyniesie niczego dobrego. Pozostaną po niej tylko wielki Ĺźal u Aliny Buzuk, powaĹźne wątpliwości, co do czystości intencji burmistrza Sułui, oraz nikomu niepotrzebne zawirowania wokół pływalni „Delfin”. Ale tak dzieje się zawsze, gdy emocje biorą gĂłrę na rozumem i rozsądkiem. Cóş moĹźna więcej powiedzieć, po prostu Ĺźal, Ĺźal i wstyd, Ĺźe nawet w tak małym, jak nasze ustrzyckie środowisku, wzajemne uprzedzenia są waĹźniejsze od dobrze pojętego interesu wspĂłlnego.

***

U.D. 22.05.06 r.