:: [Nr 15/91] Ustrzyckie Nadlenictwo kontra Marek Wojdya
Artyku dodany przez: Redakcja (2009-12-19 11:09:24)

Rzeczywisty konflikt, czy tylko nadmiernie rozdty sp籀r zacietrzewionych?

Sprawa siga roku 2007 kiedy to mody mieszkaniec obozewa rozpocz prowadzenie dziaalnoci gospodarczej pod nazw „Usugi Lene – Marek Wojdya”. W dniu 24 stycznia 2007 roku zawar stosown umow z Nadlenictwem Ustrzyki Dolne, w籀wczas jeszcze dziaajcym pod nazw Nadlenictwa Brzegi Dolne. Umowa ta zostaa zawarta w wyniku rozstrzygnicia postpowania o udzielenie zam籀wienia publicznego, prowadzonego w trybie przetargu nieograniczonego. Umowa o numerze 16/07 szczeg籀owo okrelaa zakres rob籀t do wykonania na terenie Lenictwa Telenica a warto przedmiotu umowy zostaa okrelona na kwot prawie 101 tysicy zotych.

Podo髒e konfliktu

Sp籀r, o kt籀rym pisz skada si z dw籀ch czci. Pierwsza dotyczy dw籀ch zlece z dnia 18 kwietnia 2007 roku o numerach 08/V/1-0 na napraw ogrodze o cznej dugoci 3170 mb z terminem realizacji do dnia 30 wrzenia 2007 oraz nr 08/V/ 2-0 na wykonanie nowych ogrodze o dugoci 2100 mb z realizacj do dnia 30 listopada 2007. Druga za dotyczy sfery pozaumownej i jest zdecydowanie bardziej zagmatwana. Zacznijmy od tej pierwszej. Marek Wojdya twierdzi, 髒e z zawartej umowy nie wywiza si w stu procentach, bo nie wykona pewnej czci naprawy istniejcych ogrodze oraz budowy nowych ogrodze. Wymienia w swoich oficjalnych wyjanieniach dwa powody. Pierwszy z nich to niedostarczenie przez Nadlenictwo Ustrzyki Dolne materia籀w na wykonanie prac, do czego zgodnie z umow byo zobowizane. Drugi pow籀d, to trudne warunki panujce na terenie objtym umow. W rozmowie ze mn m籀wi o jeszcze jednym powodzie. Jego zdaniem, w tym samym czasie inny wykonawca prowadzi na terenie objtym umow prace, kt籀re uniemo髒liwiay jego dziaania. Ustrzyckie Nadlenictwo bdce drug stron umowy wyjania, 髒e ju髒 w listopadzie 2007 roku, zastpca nadleniczego przeprowadzi z Markiem Wojdy rozmow dyscyplinujc powodem, kt籀rej byy znaczne op籀驕nienia w realizacji postawionych przed nim zada. W wyniku tej rozmowy Marek Wojdya zobowiza si do wykonania wszystkich zakontraktowanych prac w terminie do koca 2007 roku. Nie ma najmniejszych wtpliwoci, 髒e ostatecznie umowa nie zostaa w peni zrealizowana, co w dniu 31 grudnia 2007 roku potwierdzi Marek Wojdya w swoim owiadczeniu zo髒onym w Nadlenictwie. Przejd驕my teraz do drugiej czci sporu. Marek Wojdya wykona prace remontowe przy ogrodzeniu w dziale 319c mimo, 髒e zawarta z Nadlenictwem umowa nie obejmowaa wykonania tych rob籀t. Zainteresowany twierdzi, 髒e na te prace otrzyma ustne zlecenie od leniczego Lenictwa Telenica i wyceni ich warto na dwa tysice zotych. Leniczy zdecydowanie zaprzecza, jakoby wydawa ustne zlecenie wykonania tych rob籀t, uznajc r籀wnoczenie ich wykonanie za cakowicie zbdne. Na prawdziwo swoich stwierdze Marek Wojdya przedstawia wiadk籀w w osobach swojego dziadka Stanisawa Wojdyy i jego brata Mariana Wojdyy. Jednak bliski stopie pokrewiestwa ze wiadkami oraz fakt, 髒e obaj czynnie uczestniczyli w realizacji spornej umowy sprawia, 髒e ich wiarygodno mo髒e by przez zainteresowanych poddawana w wtpliwo. Nie ma jednak najmniejszych wtpliwoci, 髒e prace te zostay wykonane.

Przebieg konfliktu

W dniu 1 lutego 2008 roku Nadlenictwo skierowao do Marka Wojdyy pismo informujce go, 髒e na podstawie 禮9 pkt. 1 zawartej midzy stronami umowy, nakada na niego kar umown w wysokoci 4515 zotych i 41 groszy. Wysoko kary wynikaa z wartoci niezrealizowanych rob籀t(ponad 12 tysicy z.) oraz op籀驕nienia prac wynoszcych odpowiednio o 92 i 31 dni. W dniu 7 lutego 2008 roku Marek Wojdya odwoa si od decyzji Nadlenictwa, kt籀re to odwoanie zostao szczeg籀owo rozpatrzone przez specjaln komisj kierowan przez zastpc nadleniczego w dniu 26 lutego 2008 roku. W marcu tego samego roku Nadlenictwo zaproponowao Markowi Wojdyle zawarcie ugody, proponujc odstpienie od egzekwowania nao髒onej kary w zamian za rezygnacj przez niego z roszcze finansowych. W odpowiedzi na t propozycj Marek Wojdya wystpi z projektem zawarcia innej ugody w myl kt籀rej, sp籀r zostanie zakoczony, je髒eli Nadlenictwo przyzna si do winy w zaistniaym sporze i wypaci mu odszkodowanie w wysokoci 14 tysicy. W tym samym czasie Marek Wojdya zo髒y w Komendzie Powiatowej Policji w Ustrzykach Dolnych doniesienie o popenieniu przez Nadlenictwo przestpstwa oszustwa na kwot 2 tysice zotych. W wyniku dziaa sprawdzajcych policja odm籀wia wszczcia postpowania karnego, co zostao zatwierdzone przez Prokuratur Rejonow w Lesku. Dnia 28 marca 2008 roku Marek Wojdya zo髒y skarg na dziaalno Nadlenictwa Ustrzyki Dolne do Regionalnej Dyrekcji Las籀w Pastwowych. Do spotkania stron doszo 23 czerwca w Kronie w obecnoci wysokich przedstawicieli RDLP. Po wysuchaniu stron, zastpca dyrektora RDLP poleci nadleniczemu odstpienie od egzekwowania nao髒onej kary umownej i pisemnego poinformowania o tym zainteresowanego.

Wnioski a raczej pytania i wtpliwoci

Cho od pocztku sporu mija ju髒 drugi rok, to na dzie dzisiejszy konflikt pomidzy Nadlenictwem Ustrzyki Dolne a Markiem Wojdy trwa nadal. Strony uparcie trwaj przy swoich stanowiskach. Nadlenictwo nadal warunkuje odstpienie od egzekwowania nao髒onej kary zawarciem przez Wojdy ugody na zaproponowanych warunkach a Wojdya warunkuje zawarcie ugody wypaceniem 髒danego odszkodowania. Trudno jest wycign w tej sprawie jednoznaczne wnioski.
Nasuwa si jednak wiele pyta i wtpliwoci. Dlaczego Nadlenictwo Ustrzyki Dolne oficjalnie nie odstpi od nao髒onej na Marka Wojdy kary, skoro takie polecenie otrzymao od Regionalnej Dyrekcji Las籀w Pastwowych w Kronie? Je髒eli Nadlenictwo nadal uznaje suszno swoich roszcze, to dlaczego nie pr籀buje egzekwowa nao髒onej kary umownej? Czy chce w ten spos籀b pokaza swoj monopolistyczn pozycj wobec modego i niedowiadczonego kontrahenta? Dlaczego Marek Wojdya 髒da zapaty przez Nadlenictwo kwoty a髒 14 tysicy zotych, skoro jak sam twierdzi zawartych w umowie prac do koca nie wykona? Dlaczego pewny swoich racji Wojdya nie wystpi przeciwko Nadlenictwu na drog postpowania cywilnego, co w wietle zawartej przez strony umowy byoby postpowaniem najbardziej racjonalnym? Skd tyle uporu i zacietrzewienia w postpowaniu obydwu stron? Pr籀bowaem dociec podo髒a konfliktu w obozewie gdzie mieszkaj uczestnicy sporu, ale z rozm籀w, jakie przeprowadziem z kilkoma mieszkacami niewiele wynika. Spotkaem si wprawdzie ze stwierdzeniami, 髒e cay ten sp籀r jest spowodowany osobistymi niesnaskami pomidzy leniczym Lenictwa Telenica Wiesawem azorem a ojcem Marka Wojdyy- Piotrem. Ten ostatni mia podobno m籀wi do wielu os籀b, 髒e azora „wykoczy”, ale wszystkie te stwierdzenia nie znajduj 髒adnego potwierdzenia i mo髒na je potraktowa tylko, jako najzwyklejsz plotk. Konflikt wic trwa i bdzie trwa dop籀ty, dop籀ki strony nie dojd do porozumienia lub nie zostanie od rozstrzygnity przez niezawisy sd.

Marek Prorok


adres tego artyku逝: http://www.naszepo這niny.pl/articles.php?id=778