:: [Nr 11/87] Mściwy książę Kościoła
Artyku³ dodany przez: Redakcja (2009-09-07 11:46:44)

Poniżej zamieszczamy artykuÅ‚ napisany przez paniÄ… JoannÄ™ SkibniewskÄ… przy współpracy Szymona Jakubowskiego, jaki ukazaÅ‚ siÄ™ w dzienniku cotygodniowym „Nie” nr 31 z 30 lipca 2009 roku .DecyzjÄ™ o przedruku podjÄ™liÅ›my na liczne proÅ›by naszych czytelników, którzy nie mieli możliwoÅ›ci zapoznania siÄ™ artykuÅ‚em, z uwagi na maÅ‚Ä… ilość egzemplarzy „Nie” w naszym rejonie. Na przedruk artykuÅ‚u uzyskaliÅ›my zgodÄ™ redakcji.

Policjant uwięziony po dąsach przewodniczącego episkopatu polski.

To gorsze, niż gdyby przejechaÅ‚ go samochód. Sierżant PaweÅ‚ S. Harcerz. Kolekcjoner. Idealista. ByÅ‚y policjant. Obecnie aresztant. W sierpniu zeszÅ‚ego roku PaweÅ‚ S. policjant drogówki w Ustrzykach Dolnych, zatrzymaÅ‚ samochód. KierowaÅ‚ nim watykaÅ„ski ksiÄ…dz Stival Cianciarello. JadÄ…c na wycieczkÄ™ po Bieszczadach, nie zapaliÅ‚ Å›wiateÅ‚ i przekroczyÅ‚ prÄ™dkość o przeszÅ‚o 30 km/h. Sierżant postanowiÅ‚ wlepić mu 200 zÅ‚ mandatu i pouczyÅ‚, że na bieszczadzkich serpentynach trzeba jechać ostrożnie. Do rozmowy wÅ‚Ä…czyÅ‚ siÄ™ pasażer. KrzyczaÅ‚ na policjanta i machaÅ‚ rÄ™koma. WysiadÅ‚ też z samochodu, zachowywaÅ‚ siÄ™ agresywnie. Ty nie wiesz kim ja jestem – powtarzaÅ‚ wielokrotnie. Ponieważ sierżant nie raz już sÅ‚yszaÅ‚ takie teksty, nie zareagowaÅ‚, tylko poleciÅ‚ siwemu krzykaczowi wsiąść do auta. WypisaÅ‚ mandat, życzyÅ‚ szerokiej drogi i pożegnaÅ‚ panów uprzejmie. ZapomniaÅ‚ o tym zdarzeniu, jak o tysiÄ…cu innych kontrolach drogowych.

Ludzie z góry

Po miesiącu został wezwany na dywanik do szefa. Ty naprawdę nie wiesz z kim zadarłeś? Wtedy dowiedział się, że ów agresywny pasażer to arcybiskup Józef Michalik. Szef Kościoła katolickiego w Polsce, zadzwonił do komendy wojewódzkiej, skarżąc się na sierżanta.


Ponoszony miÅ‚oÅ›ciÄ… bliźniego, poprosiÅ‚ o ukaranie „nadgorliwego” policjanta. ProÅ›ba najważniejszej osoby w kraju to wiÄ™cej niż rozkaz. SprawÄ… zajÄ…Å‚ siÄ™ ówczesny zastÄ™pca komendanta wojewódzkiego w Rzeszowie Jan ZajÄ…c. ZapytaÅ‚ sierżanta S. jakiego jest wyznania, dlaczego uderza w KoÅ›ciół katolicki i czemu zwracaÅ‚ siÄ™ niegrzecznie do biskupa, nazywajÄ…c go „proszÄ™ pana”, a nie „wasza eminencjo”( w rzeczywistoÅ›ci abepe Michalik jest ekscelencjÄ… zaledwie. Przy tym skoro do Boga mówi siÄ™ Panie, to wypada podobnie do jego urzÄ™dników). Wicekomendant zażądaÅ‚ też anulowania mandatu. W trzy tygodnie potem PaweÅ‚ S. zostaÅ‚ przeniesiony z wydziaÅ‚u ruchu drogowego do plutonu patrolowego, czyli na posadÄ™ krawężnika. – Komendant powiedziaÅ‚ mi, że musiaÅ‚ go przenieść, żeby „uciszyć tych chujów z góry”- mówi mi ojciec sierżanta S. Kogo miaÅ‚ na myÅ›li, strach siÄ™ domyÅ›lać. W noc sylwestrowÄ…, gdy sierżant miaÅ‚ interwencjÄ™ za interwencjÄ…, zauważyÅ‚, że z radiowozu zginÄ…Å‚ jego zasobnik z bloczkami mandatów karnych oraz część pieniÄ™dzy i prawo jazdy. Szybko zÅ‚ożyÅ‚ raport a pieniÄ…dze wyjÄ…Å‚ z wÅ‚asnej kieszeni i wpÅ‚aciÅ‚ w kasie komendy. MyÅ›laÅ‚, że to koniec kÅ‚opotów. To jednak byÅ‚ dopiero poczÄ…tek.

Ryzykowny incydent

NiedÅ‚ugo potem usÅ‚yszaÅ‚ podobno od przeÅ‚ożonego, komendanta StanisÅ‚awa Dziedzica, że albo odejdzie ze sÅ‚użby, albo zostanie wyrzucony dyscyplinarnie. TakÄ… wersjÄ™ potwierdzajÄ… też anonimowo jego koledzy policjanci. ChÅ‚opak zÅ‚ożyÅ‚ rezygnacjÄ™, a Dziedzic zÅ‚ożyÅ‚ doniesienie do prokuratury, że S. zniszczyÅ‚ mandaty po to, by przywÅ‚aszczyć sobie pieniÄ…dze. Te pieniÄ…dze, które oddaÅ‚ z wÅ‚asnej kieszeni. Prokuratura w parÄ™ dni potem postawiÅ‚a byÅ‚emu już policjantowi zarzut, niedopeÅ‚nienia obowiÄ…zków i przekroczenia uprawnieÅ„. – Nie mam sobie nic do zarzucenia- mówi Dziedzic. –Tam byÅ‚y uchybienia. Co prawda przyznaje, że podobnych uchybieÅ„ w policji jest wiele i koÅ„czÄ… siÄ™ jakÄ…Å› karÄ… porzÄ…dkowÄ…, a niedoniesieniem do prokuratury, ale pamiÄ™ta też o kÅ‚opotach policji po „incydencie” z arcybiskupem Michalikiem. – Policjant musi zachować siÄ™ godnie i z szacunkiem do zatrzymanego – komentuje tamto zdarzenie. Zapewnia jednak, ze „incydent” nic go nie obchodzi, a ukaranie mandatem koÅ›cielnego dygnitarza nie ma zwiÄ…zku z postÄ™powaniem prowadzonym przeciwko S. Mówi też, że nikt z „góry” nie interweniowaÅ‚. Co innego twierdzi Komenda Główna Policji : …interwencja w Komendzie Powiatowej Policji w Ustrzykach Dolnych spowodowana byÅ‚a ustnÄ… skargÄ… na „wulgarne” zachowanie siÄ™ policjanta wobec abp. Michalika w trakcie kontroli drogowej.

Kto, z kim, gdzie i kiedy

Prokuratura zdawaÅ‚a sobie sprawÄ™, że postawione PawÅ‚owi S. zarzuty nie utrzymajÄ… siÄ™ w sÄ…dzie. Bo jak ukarać za znikniÄ™cie mandatów, które i tak sÄ… wpisywane po zakoÅ„czeniu sÅ‚użby w rejestr naÅ‚ożonych mandatów? Sierżantowi nic by to nie daÅ‚o. Z zarzutów pozostaÅ‚ jedynie brak dbaÅ‚oÅ›ci o dokumenty. A to cienkie. Tymczasem S. wciąż gÅ‚oÅ›no mówiÅ‚ o arcybiskupie i interwencji w tej sprawie komendy wojewódzkiej z Rzeszowa. Wtedy do akcji wkroczyÅ‚o Biuro Spraw WewnÄ™trznych Komendy Wojewódzkiej Policji. Już w niespeÅ‚na miesiÄ…c później PaweÅ‚ S. siedziaÅ‚ w areszcie. Tym razem otrzymaÅ‚ grube zarzuty. Nielegalne posiadanie broni, jej przetwarzanie i handel niÄ…. Prokurator Aurelia Skiba napisaÅ‚a, że w bliżej nieokreÅ›lonym czasie, w bliżej niekreÅ›lonym miejscu i z bliżej nieokreÅ›lonymi osobami PaweÅ‚ S. handlowaÅ‚ broniÄ…. Przeszukanie w domu sierżanta daÅ‚o niebywaÅ‚e wyniki: zabezpieczono dwa telefony komórkowe. Å»adnej broni. SkÄ…d wiÄ™c takie zarzuty? – Wszyscy w okolicy wiedzÄ…, że PaweÅ‚ ma hopla na punkcie różnych wykopalisk – mówi jego kolega z komendy. – CiÄ…gle wykopywaÅ‚ jakieÅ› orzeÅ‚ki, guziki od mundurów, jakieÅ› bagnety z pierwszej wojny, skorupy. To zapaleniec. Jego zbiory nie raz zasilaÅ‚y okoliczne muzea. – On byÅ‚ po przeszkoleniu pirotechnicznym, nie trzymaÅ‚by żadnych niebezpiecznych materiałów, bo wie, czym to grozi – dodajÄ… koledzy S. Przeszukania dokonano także u rodziców PawÅ‚a S. SzeÅ›ciu funkcjonariuszy z broniÄ… gotowÄ… do strzaÅ‚u, w kominiarkach, o szóstej rano wtargnęło do ich domu. Para starszych ludzi byÅ‚a szarpana i popychana.
Przeszukanie trwaÅ‚o godziny. Ani broni, ani mandatów nie znaleziono. Zabezpieczono komputer, telefon komórkowy i zdjÄ™cia wnuków. Razem z sierżantem zatrzymano innych kolekcjonerów. U nich znaleziono atrapy granatów, jakieÅ› Å‚uski po nabojach z wojny i inne żelastwa. Do aresztu trafiÅ‚ jednak tylko S. Prokurator Skiba zrobiÅ‚a z sierżanta herszta bandy. Przy tym bandy nieistniejÄ…cej. NapisaÅ‚a, że zarzucane podejrzanemu czyny popeÅ‚nione zostaÅ‚y(…) z udziaÅ‚em osób, których tożsamoÅ›ci jeszcze nie ustalono. UzasadniajÄ…c areszt, napisaÅ‚a też, że ponieważ ona nie wie, z kim on jest w tej grupie przestÄ™pczej, niewiedza ta uzasadnia niezwÅ‚oczne odizolowanie PawÅ‚a S. od pozostaÅ‚ych osób. Pewnie od użytkowników Allegro. Gdzie kolekcjonerzy wymieniali siÄ™ swoimi wykopanymi zdobyczami.

Glina nie podskoczy

WedÅ‚ug przeÅ‚ożonego Aurelii Skiby, prokuratora Piotra Krausa, materiaÅ‚ dowodowy oraz okolicznoÅ›ci popeÅ‚nienia czynów uzasadniaÅ‚y wystÄ…pienie do sÄ…du z wnioskiem o zastosowanie wobec PawÅ‚a S. Å›rodka zapobiegawczego. DziÅ› jedynym dowodem sÄ… zeznania moim zdaniem tendencyjne. Osoba pozostajÄ…ca blisko Å›ledztwa mówi mi, że sÄ… to drobni przestÄ™pcy, którzy poszli na współpracÄ™ z prokuraturÄ… oraz….funkcjonariusze Biura Spraw WewnÄ™trznych KWP. Prokurator Skiba nadal wnioskuje o przedÅ‚użenie aresztu, choć od kwietnia nie prowadzi wobec aresztowanego żadnych czynnoÅ›ci procesowych. Prokurator Kraus zapewnia także, że szykany i toczÄ…ce siÄ™ postÄ™powanie nie ma żadnego zwiÄ…zku z ukaraniem kierowcy arcybiskupa mandatem za popeÅ‚nione wykroczenie. W każdym razie caÅ‚y czas chodzi o stare żelastwo z czasów wojny, różne wykopane bagnety, a nie o żadnÄ… realnÄ… broÅ„. Prokurator Skiba dla dobra Å›ledztwa dÅ‚ugo nie pozwalaÅ‚a sierżantowi zobaczyć siÄ™ z rodzinÄ…. Teraz każda taka rozmowa odbywa siÄ™ w towarzystwie funkcjonariusza BSW. Podczas przesÅ‚uchania sierżanta funkcjonariusz BSW Dariusz PiguÅ‚a sam dzwoniÅ‚ do żony S. z zapytaniem, czy chce widzieć siÄ™ z mężem. To miaÅ‚o zÅ‚amać i tak już zaÅ‚amanego policjanta. Potem powiedziaÅ‚ sierżantowi, że jeÅ›li siÄ™ nie przyzna do stawianych mu zarzutów, to rodzina nigdy nie dostanie widzenia. Podobno podaÅ‚ mu czysty protokół do podpisania. On sobie uzupeÅ‚ni…. – Czy to on pani o tym powiedziaÅ‚? – zapytaÅ‚ zdenerwowany PiguÅ‚a, gdy do niego zadzwoniliÅ›my. – SkÄ…d pani to wie? PaweÅ‚ S. ma dwoje malutkich dzieci. Roczna Marysia choruje(ma ataki dusznoÅ›ci), a 4-letni Patryk wciąż siedzi w oknie i wypatruje, kiedy wróci tata. Chowa siÄ™ w koncie z wyimaginowanym telefonem i dzwoni do ojca. Å»ona policjanta ze wzglÄ™du na chorobÄ™ maÅ‚ej nie może pracować. Od miesiÄ™cy zdychajÄ… z gÅ‚odu. Ojciec PawÅ‚a S. dowiedziaÅ‚ siÄ™, że szef wszystkich biskupów polskich opowiada podczas różnych spotkaÅ„ o tym gÅ‚upim policjancie z Ustrzyk Dolnych, który już siÄ™ napodskakiwaÅ‚. NapisaÅ‚ list do abp. Michalika. ZapytaÅ‚, dlaczego Michalik zrobiÅ‚ takÄ… krzywdÄ™ jego synowi. Nie dostaÅ‚ odpowiedzi.

Arcymiłośnik bliźniego

Arcybiskup Józef Michalik jest gÅ‚owÄ… polskiego KoÅ›cioÅ‚a. Mówi na kazaniach, że najważniejsza jest rodzina i dzieci, zwÅ‚aszcza te dopiero poczÄ™te. Jest też autorem książki „Kochać Boga – szanować czÅ‚owieka”. Pisze w niej o miÅ‚oÅ›ci do bliźniego, o tym, że trzeba wspierać nawet tych, którzy sÄ… naszymi wrogami. A PaweÅ‚ S.,32 – letni policjant z Ustrzyk Dolnych, gnije w pudle, bo nie nazwaÅ‚ ekscelencji ksiÄ™dza biskupa „eminencjÄ…”, tylko zwróciÅ‚ siÄ™ „proszÄ™ pana”.


adres tego artyku³u: http://www.naszepo³oniny.pl/articles.php?id=705