:: [Nr 4/44] Przyjazne Bieszczady
Artyku³ dodany przez: Redakcja (2006-06-06 20:49:35)

Powiększ zdjęcie
Nie da siÄ™ ukryć, że rok 2006 zdominowany zostanie przez wybory samorzÄ…dowe. PrawdÄ™ mówiÄ…c kampania wyborcza już trwa. Na razie robi siÄ™ jÄ… w cieniu gabinetów, na poÅ‚y konspiracyjnie. DogadujÄ… siÄ™ jedni z drugimi, tworzÄ… koalicje, koterie , tajne zwiÄ…zki , które majÄ… zaowocować wyborczym zwyciÄ™stwem. Rozmawia siÄ™ o nazwiskach tych którzy mogÄ… dostarczyć sporÄ… ilość gÅ‚osów , podkupuje potencjalnemu przeciwnikowi najlepszych „zawodników”. Niestety jak na razie nikt lub prawie nikt nie zastanawia siÄ™ co chce zrobić dla gminy, powiatu , województwa. Co gorsze normalny elektorat też bardziej pasjonuje siÄ™ personalnymi zagrywkami , niż tym co poszczególne partie i komitety mogÅ‚y by poprawić w jego życiu. Programy nie budzÄ… emocji, bo ludzie w nie po prostu nie wierzÄ…. Panuje powszechne przekonanie, że przed wyborami to każdy obiecuje góry zÅ‚ota, a później rzecz jasna siÄ™ z tego nie wywiÄ…zuje. No może w roku wyborczym rzÄ…dzÄ…cy robiÄ… generalne porzÄ…dki , remonty by przekonać wyborców jak Å›wietnymi sÄ… gospodarzami. Na szczęście na to wyborcy też już nie dajÄ… siÄ™ nabrać.
W zwiÄ…zku z tym doszliÅ›my w redakcji do wniosku, że warto siÄ™ w to wÅ‚Ä…czyć choćby po to by z pomocÄ… czytelników podsunąć Komitetom Wyborczym kilka ciekawych pomysłów do zrealizowania. Wszak PoÅ‚oniny czyta spora liczba czytelników , a przecież „co dwie gÅ‚owy, to nie jedna”. Apelujemy wiÄ™c do czytelników , sympatyków gazety, apelujemy też do ludzi , którzy widzÄ… i wiedzÄ… co jeszcze warto zrobić w gminie , powiecie by życie staÅ‚o siÄ™ znoÅ›niejszym. Nie martwi nas to , że ktoÅ› z tych pomysłów może skorzystać, bo przecież wÅ‚aÅ›nie o to chodzi. Nie mamy narcystycznych skÅ‚onnoÅ›ci, które powodujÄ… zamkniecie siÄ™ tylko na swoje pomysÅ‚y.
Myślimy też o tym , że docelowo taki szeroki krąg czytelników, sympatyków pisma mógłby się stać zaczynem , z którego wyłoni się Obywatelski Komitet Wyborczy. Czemu nie! W związku z tym prócz pomysłów poszukajmy także wśród nas- zwykłych obywateli- ludzi, którym warto zaufać , którzy z powodzeniem mogliby wystartować w wyborach samorządowych.
Postarajmy się o to by wreszcie w mieście , bieszczadzkich gminach, w powiecie coś drgnęło. By Bieszczady stały się przyjazne zarówno dla swoich mieszkańców, jak i dla przyjezdnych i to zarówno tych , którzy szukają tu wypoczynku, jak i dla tych którzy chcą tu inwestować. Wspólnymi siłami zmieńmy obraz naszej małej ojczyzny. Takie działanie będzie możliwe gdy oddzieli się je od polityki. Ta powinna się kończyć na województwie. Dlatego też jesteśmy otwarci na każdego , bez względu na jego polityczne zapatrywania. Liczy się tylko dobry pomysł i szczera chęć jego zrealizowania.
Nasze Połoniny od następnego numeru poświęcą sporo miejsca na tym sprawom. Zastanowimy się wspólnie w jakiej formie te pomysły zrealizować. Sygnały czytelników stać się mogą osią wyborczego programu, a autorzy tych pomysłów kandydatami do rad. Myślimy, że warto i trzeba spróbować. Oczywiście jeśli już taki komitet miałby powstać nie odżegnywał by się od współpracy z innymi, bo by powiało świeżością potrzebna jest współpraca wieli ludzi, komitetów. Padły wcześniej słowa Przyjazne Bieszczady, niech więc przynajmniej na razie staną się roboczą nazwą tej nowej przedwyborczej gazetowej rubryki, a być może w niedalekiej przyszłości nazwą komitetu wyborczego.
Tak wiÄ™c już od tej chwili , czekamy na listy, e-maile, telefony. ProszÄ™ zaczepiać nas na ulicy, czekamy na jakiekolwiek sygnaÅ‚y. Nie dyskredytujÄ…c tego co zrobiono w Bieszczadach do tej pory uważamy, że można zrobić wiÄ™cej i lepiej. JesteÅ›my zdania , że tuż po wyborach możemy – nie zmieniajÄ…c meldunku- żyć w przyjaznym nam Bieszczadach.

Redakcja


adres tego artyku³u: http://www.naszepo³oniny.pl/articles.php?id=68