:: [Nr 3/43] Śmieciowy sondaż
Artyku³ dodany przez: Redakcja (2006-05-09 11:14:52)

Powiększ zdjęcie
Do robienia różnego rodzaju sondaży powołuje się specjalistyczne firmy, które za spore pieniądze robią badania, a w końcowym efekcie ogłaszają ich wynik. Polskie firmy sondażowy z natury rzeczy z przepowiedniami nie trafiają, czego najlepszym przykładem są sondaże przedwyborcze. Czasami firmy takie dostają też zlecenia od producentów określonych towarów. Chodzi w takich przypadkach głównie o to by zbadać jak popularnym jest w danym miejscu jakiś konkretny produkt. Firmy polskie pytają oto wybranych losowo konsumentów, by w ten sposób znaleźć odpowiedź. Nie jest to niestety dobry sposób, bo ludzie z natury rzeczy nie są zbyt szczerzy, kłamią bo są snobami i choć jedzą kaszankę to odpowiedzą , że najlepsze salami, choć palą Fajranty to powiedzą , że palą Mallboro, choć piją czyściochę to w ankiecie stwierdzą , że jest to eleganckie brandy. Zleceniodawcy tych sondaży postanowili zmienić w niektórych krajach metody badania. I tak jeden z koncernów tytoniowych zlecił pozbieranie w pewnej dzielnicy dużego miasta wszystkie opakowania po papierosach, łącznie z tymi w kubłach na śmieci. Znając liczbę mieszkańców dzielnicy i rozkład wiekowy mógł z dokładnością do jednego procenta stwierdzić jakie są preferencje palaczy. Postanowiłem pójść tym samym tropem w Ustrzykach Dolnych. Topniejący śnieg odsłonił zwały odpadków , więc o ten specyficzny sondaż było bardzo łatwo. Jeśli chodzi o papierosy to w 65% pali się w Ustrzykach niebieskie Primy. Towar ten jest dumą ukraińskich koncernów tytoniowych, z rozmów z palaczami wynika , że truje doskonale, a co najważniejsze jest na tym rynku najtańszy. Drugie miejsce zajmują popularne wśród młodzieży niebieskie LM, także z Ukrainy. Z prawdziwymi LM-ami mają wprawdzie tyle samo wspólnego co Bałtyk z morzem Śródziemnym, czyli łączy je Atlantyk, ale co szpan to szpan. Niedawny lider tego rankingu także ukraińskie Monte Carlo spadły na trzecią pozycję, widocznie palenie smakowitych traw z ukraińskich stepów , zmienianych na Zakarpaciu w papierosy przestało być modne. Pozostałą lukę czyli jakieś 5% to papierosy polskiej produkcji , kupowane w polskich sklepach. Dziś tylko ludzie majętni mogą sobie pozwolić na ich kupno, a ci majętni to też bardziej uświadomieni, czyli automatycznie niepalący.
Smakosze alkoholi gustujÄ… głównie w ukraiÅ„skim darze bożym , czyli w Chlibnym Darze. Wódka ta przyrzÄ…dzana jest prawie w każdym domu w pasie od Smolnicy po Sambor na – jak mówiÄ… wtajemniczeni- recepturze w której skÅ‚ad wchodzÄ… paliwo lotnicze i woda z rzeki Strwiąż. Wszystko to jest piÄ™knie kapslowane i opatrzone banderolÄ… za pomocÄ… zmyÅ›lnych domowych kapslownic. Nieco mniejszym powodzeniem cieszy siÄ™ wódka SV. Powszechnie mówi siÄ™ , że jest dużo lepsza od Chlibnego Daru, choć każdy Ukrainiec powie ci w tajemnicy , że jest gwarancja bo sam ja wczoraj butelkowaÅ‚. Rerceptura jak wyżej , choć czasami w tym przypadku woda ze Strwiąża bywa wczeÅ›niej przegotowana. ZniknÄ…Å‚ praktycznie z rynku tak popularny jeszcze niedawno Olimp. Powód -chyba problemy z zamontowaniem w butelce w domowych warunkach plastykowego korka ze szklanÄ… kulkÄ…, czyli tzw. zabezpieczenia przed faÅ‚szowaniem. Wszystkie gatunki wymienione w tym rankingu charakteryzujÄ… siÄ™ dużą siÅ‚Ä… rażenia, doprowadzajÄ…cÄ… w koÅ„cowym efekcie do tak zwanego „maÅ‚piego rozumu”, czego sam doÅ›wiadczyÅ‚em kosztujÄ…c tych trunków w towarzystwie , które zapewniaÅ‚o o ich 100 procentowej autentycznoÅ›ci. Od tamtego czasu jeÅ›li siÄ™ chce rozweselić robiÄ™ to ku chwale polskiego monopolu spirytusowego i to tego sÅ‚odko- kolorowego nie do podrobienia. Tak jak na szczęście zachowuje siÄ™ coraz wiÄ™cej mieszkaÅ„ców Ustrzyk bo sÄ…dzÄ…c po odpadkach ukraiÅ„ska wódka to tylko okoÅ‚o 50% wszystkiego co wypija siÄ™ w mieÅ›cie.
Jeszcze nie tak dawno w mieście walało się setki charakterystycznych brązowych butelek plastykowych po ukraińskim piwie. Ta mętna ciecz o kwaśnawym smaku zwana powszechnie piwem była doskonałym środkiem na ból głowy. Proszę mnie źle nie zrozumieć ona nie leczyła z bólu głowy , ale błyskawicznie po wypiciu ogromny ból głowy przynosiła. Swoją moc napój ten potęgował gdy pito go późnym popołudniem po słonecznym dniu, kupiony od handlarki, która nosiła go w słońcu w czarnej reklamówce przez cały dzień. Raz zdecydowałem się też wieczorem w lipcowy dzień kupić od takiej handlarki , z czarnej reklamówki czekoladowe cukierki. Dopiero po trzymaniu ich przez dobę w zamrażarce udało mi się z tej bryły oddzielić ze cztery sztuki do cukierka podobne. Polskie piwo na szczęście staniało już na tyle i jest na tyle dobre, na dodatek dla tych co chcą schłodzone , że brązowych plastykowych butelek już prawie nie ujrzysz. Pocieszjącym w tym wszystkim dla mnie jako polskiego patrioty jest to iż śmieci po towarach ukraińskich choć jeszcze przeważają zaczynają ustępować tym polskim. Papierki po batonach, chipsach, puszki po napojach powoli wypierają te za wschodniej granicy. Teraz wypada tylko czekać by wszystkie śmieci znalazły swoje miejsce w koszach, no ale to już inna para kaloszy.
Jak więc widać nawet z kupy śmieci jak się człowiek dobrze przyjrzy można się dużo dowiedzieć. Trzeba to robić jednak bardzo szybko , bo w tym roku służby porządkowe dość sprawnie i szybko pozostałości zimy usuwają.

Wiesław Stebnicki


adres tego artyku³u: http://www.naszepo³oniny.pl/articles.php?id=57