Państwowa StraĹź PoĹźarna jest jedną z nielicznych juĹź jednostek podległych starostwu. Wprawdzie rolą starostwa jest jedynie uchwalenie w budĹźecie powiatu kwoty jaka przeznaczona została na StraĹź przez budĹźet państwa, bez jakiejkolwiek ingerencji w jej wysokość, ale jednak zapis ten rada powiatu musi zaakceptować. Oczywiście gdyby powiat był bogatym to moĹźe StraĹźy pomĂłc , szczegĂłlnie w inwestycjach, jednak w przypadku starostwa bieszczadzkiego i jego skromnego budĹźetu jest to załoĹźenie czysto teoretyczne. Starostwo pomaga jednak w inny sposĂłb , starając się zdobyć dla powiatowej StraĹźy pieniądze na sprzęt, remonty. Nie muszę teĹź tłumaczyć jak waĹźną rolę w powiatowych jednostkach straĹźy pełnią jej komendanci. Jeśli jest to odpowiedni człowiek to efekty jego pracy są bardzo szybko widoczne. W Ustrzykach Dolnych od kilku lat funkcję tą pełnił Grzegorz Wiktorski. Przyznać trzeba, Ĺźe był chyba odpowiednim człowiekiem na tym stanowisku. Budynek Powiatowej StraĹźy PoĹźarnej przeszedł za jego kadencji generalny remont. WspĂłlnie ze starostwem rozwiązany został problem dawnego Ośrodka Szkoleniowego StraĹźy przy ulicy Pionierskiej, ktĂłrego część przejęło starostwo z przeznaczeniem na swoje biura. StraĹź w Ustrzykach została takĹźe wyposaĹźona w nowoczesny sprzęt gaśniczo- ratowniczy. Było więc nieĹşle. Jak się okazuje tylko do czasu, czyli do przejęcia władzy w Polsce przez Prawo i Sprawiedliwość. Grzegorz Wiktorski został mianowany komendantem w czasach gdy władzę sprawowała SLD. Nominację tą uzyskał miedzy innymi po zabiegach ze strony starosty powiatu bieszczadzkiego Ewy Sudoł, burmistrza Ustrzyk Dolnych Henryka Sułuji i za wiedzą i znaczną pomocą posła BSS – przepraszam SLD Witolda Firaka. Oczywiście Wiktorski nic wspĂłlnego z SLD nie miał , pechem jego widać jednak był czas nominacji. To dzisiaj fatalna okoliczność. Jeszcze nie tak dawno rozmawiałem ze starostą i burmistrzem o dalszych losach ustrzyckiego komendanta straĹźy, bo zamach na niego wisiał od pewnego czasu w powietrzu. Oboje mĂłwili , Ĺźe najgorsze juĹź chyba minęło i Wiktorski zostanie. Jak się okazało ich wiara była oparta na złych przesłankach. W powiecie bieszczadzkim , co nie jest tajemnicą rządzi koalicja BSS i PiS. Wydawać by się mogło, Ĺźe w takim układzie ludzie popierani przez tą koalicje mogą spać spokojnie , bez obawy utraty swoich stanowisk. No bo jakĹźe to moĹźliwe by człowiek popierany przez PiS tu na dole mĂłgł być wylany przez ich kolegĂłw z PiS na gĂłrze. W przypadku komendanta StraĹźy , tak się jednak stało. Świadczyć to moĹźe o dwĂłch rzeczach. Po pierwsze o tym iĹź partyjne doły w PiS nie mają nic do powiedzenia. Ich rolą jest jedynie słuchać i wykonywać rozkazy nieomylnego wodza Jarosława Kaczyńskiego. Lub co gorsze, PiS w powiecie bieszczadzkim ma zupełnie inne zdanie co do umiejętności komendanta Grzegorza Wiktorskiego i wbrew BSS nie ma nic przeciw temu by go wymienić. W takim zaś razie cała ta koalicja była by w starostwie tylko nic nie wartą fasadą. To napawa mnie pewną troską o dalsze przetasowania na powiatowych stanowiskach. Nie ma ich wprawdzie wiele , ale wszystkie one zostały obsadzone przez koalicję BSS- PiS, co jak pokazał przykład straĹźy dla PiS nie ma Ĺźadnego znaczenia. Zapyta ktoś po co to wszystko opisuję. Otóş wydaje mi się , Ĺźe jest to kolejny przykład na to iĹź tu na dole powinniśmy być jak najdalej od Ĺşle rozumianego partyjniactwa. PrzynaleĹźność do określonej opcji w niczym tu na dole się nie przydaje. Nikt partyjnych dołów nie słucha, potrzebne są jedynie do darmowej pracy w trakcie wyborĂłw. Ĺťeby nie być zrozumianym , Ĺźe czepiam się tylko PiS, przypomnę przykład podobnych działań ze strony SLD. To właśnie gĂłra SLD postąpiła wbrew woli powiatowej organizacji SLD mianując na stanowisko starosty – komisarza osobę z BSS. Nie na darmo pomyliłem się pisząc iĹź poseł Firak reprezentował BSS, choć niby naleĹźał do SLD. Apeluję więc do tegorocznych wyborcĂłw w wyborach samorządowych. Popierajcie tych ktĂłrzy myślą o tym co dobrego zrobić tu na dole. Popierajcie lokalne komitety wyborcze. Nie słuchajcie obietnic, Ĺźe my teraz rządzimy w kraju więc tylko my moĹźemy miastu , powiatowi naprawdę pomĂłc. Sami bowiem widzicie jak ta pomoc gĂłry dla dołów wygląda. Robią co zechcą, a opinia dołów funta kłakĂłw dla nich nie warta.