Dość często w róşnych miejscach spotykamy się z ofertami tak zwanych „przenośnych handlowcĂłw”, proponujących nam zakup markowych towarĂłw po bardzo atrakcyjnych cenach. Powinniśmy wystrzegać się tego jak ognia, bo nie tylko, Ĺźe zakupimy bezwartościowy towar, to jeszcze narazimy się na odpowiedzialność karną za „paserstwo”, czyli udzielanie pomocy w zbyciu rzeczy uzyskanej przez sprzedawcę przy pomocy czynu zabronionego. Nie będziemy mogli wytłumaczyć się własną niewiedzą, bowiem niska cena proponowanego produktu bezwątpienia sugeruje nielegalność jego pochodzenia. W przypadku nabycia towaru o wartości przekraczającej 250 złotych, czyn taki jest zagroĹźony karą pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat, co szczegółowo precyzują artykuły 291 i 292 Kodeksu Karnego. Opisane poniĹźej wydarzenie jest przykładem czekającego nas niebezpieczeństwa.





W dniu 7 paĹşdziernika 2008 roku funkcjonariusze StraĹźy Granicznej zatrzymali na „zielonym rynku” w Ustrzykach Dolnych kilku obywateli Rumunii pochodzenia romskiego oferujących przechodniom zakup profesjonalnych wiertarko – młotkĂłw renomowanej firmy „Hilti” oraz cyfrowych kamer klasy HD wyprodukowanych przez „Sony”. W trakcie pobieĹźnej kontroli odnaleziono 14 zestawĂłw wiertarek z ktĂłrych tylko dwa posiadały naklejone znaki firmowe „Hilti”, pozostałe nosiły naklejki firmy „Straus” a produktami „Hilti” stawały się bezpośrednio przed zaoferowaniem klientowi. Funkcjonariusze zabezpieczyli rĂłwnieĹź pewną ilość gotowych naklejek „Hilti”. Tak naprawdę, to firma „Hilti” nigdy nie produkowała takiego modelu wiertarki jaki symbolizowała naklejka (TE -38) a zatrzymana podrĂłbka była najbardziej zbliĹźona do modelu TE16C. Po dokładnym obejrzeniu wiertarki moĹźna było bez trudu dostrzec jej kiepską jakość, na przykład końcĂłwka do kucia ścian gięła się juĹź po najmniejszym zetknięciu z twardym materiałem. Przedstawiciel firmy „Hilti” wycenił poniesione straty na 3191 złotych na jednej sztuce i taka wartość znajdzie się wśrĂłd zarzutĂłw postawionych zatrzymanym. Kamera cyfrowa marki „Sony” o symbolu DVX 900(takiego modelu firma „Sony” nigdy nie produkowała) była zewnętrznie bardzo dobrze podrobiona i sprawiała wraĹźenie profesjonalnego produktu. Kamery „Sony” były oferowane w cenie 600 złotych za sztukę a ktoś wyjątkowo oporny na namowy sprzedawcy, mĂłgł „zbić” cenę nawet do 100 złotych. Oryginalna kamera tej klasy to wydatek rzędu 3000 złotych, tak więc „okazyjność” oferty powinna wzbudzić co najmniej powaĹźne obawy kupującego.





Dochodzenie wykazało, Ĺźe wszystek sprzęt został wyprodukowany w Chinach a następnie przewieziony na Węgry, gdzie zakupili go mocodawcy zatrzymanych obywateli rumuńskich. Wszystkie zabezpieczone produkty to sprzęt bardzo niskiej jakości, moĹźna bez wątpienia nazwać go sprzętem jednorazowego uĹźytku. Dokonane przestępstwo polega na uĹźyciu zastrzeĹźonego znaku towarowego i jest szczegółowo opisane w ustawie Prawo własności przemysłowej z dnia 30 czerwca 2000 roku, ktĂłra w artykule 305 ust 1 mĂłwi: „Kto, w celu wprowadzenia do obrotu, oznacza towary podrobionym znakiem towarowym, zarejestrowanym znakiem towarowym, ktĂłrego nie ma prawa uĹźywać lub dokonuje obrotu towarami oznaczonymi takimi znakami, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. PoniewaĹź do zatrzymania rumuńskich RomĂłw doszło na terenie miasta, funkcjonariusze StraĹźy Granicznej przekazali dochodzenie ustrzyckiej Policji.