Szanowny Panie Redaktorze.

Będąc w dniach 13 i 14 września na zawodach kolarskich w Tarnowie otrzymałem od mojej małżonki wiadomość, Ĺźe w „Połoninach” ukazała się obszerna informacja dotycząca mojej osoby. Z dalszej rozmowy dowiedziałem się, Ĺźe jest to bardzo pozytywna ocena.
Po powrocie do domu- z Pucharem za I miejsce- czekały na mnie „Połoniny” nr 9 podarowane Ĺźonie przez Waszą stała czytelniczkę Panią Alinę Dróşyńską. Teraz w szczegółach mogłem się dowiedzieć co redaktor Wiesław Stebnicki napisał o kolarzu i narciarzu z Ustianowej.
Drogi redaktorze, na str. 13 piszesz- „6 –Stanisław Nahajowski- za to, Ĺźe pokazać co to jest prawdziwa pasja”. Szanowny Wiesławie- jest to moja pierwsza w Ĺźyciu „6”, za co bardzo ci dziękuję.
Organizacja powaĹźnej imprezy kolarskiej na trasie 56 i 70 km wymaga współdziałania wielu osĂłb i słuĹźb specjalistycznych. Chciałem się tą „6” podzielić ze wszystkimi co przyczynili się do sprawnego i bezpiecznego przeprowadzenia GĂłrskich Mistrzostw Polskich – Masters 2008.
To, że Polski Związek Kolarski powierzył Ustrzykom Dolnym już siódmy raz organizację GMP jest dowodem, że władze samorządowe gminy i powiatu- z pełnym zaangażowaniem podchodzą do tej imprezy, co podkreślił w swym wystąpieniu podczas zakończenia pierwszego dnia zawodów, na ustrzyckim rynku, przedstawiciel PZKol dr. Włodzimierz Szewczyński, składając podziękowania na ręce obecnego na uroczystości burmistrza Henryka Sułui.

ZbliĹźając się do konca mojego listu, zacytuję jeszcze jedno stwierdzenie Redaktora - „Pasjonaci- ludzie mądrzy, czy wariaci”- nawet się rymujące. Dodam, Ĺźe pasjonata musi cechować jeszcze wytrwałość w dążeniu do celu. Tą cechą obdarzeni są wszyscy wymienieni i opisani w artykule na str. 14. RĂłwnieĹź i dla mnie obecność w tym gronie to prawdziwy zaszczyt.
Raz jeszcze dziękuję panie Wiesławie za ciepłe słowa pod moim adresem, są one wielce budujące i stanowią zachętę do dalszej mobilizacji w działaniu i nierezygnowanie z życiowej pasji.