:: [Nr 7/67] Gmina Olszanica - zjazd po równi pochyłej zatrzymany
Artyku³ dodany przez: Redakcja (2008-08-19 13:10:39)

Wybory samorządowe w 2006 roku w Olszanicy doprowadziły do zmiany na stanowisku wójta. Weterana Tadeusza Franczyka zastąpił młody, gniewny Krzysztof Zapała. Wójt Franczyk w tych wyborach nie startował, ale Zapała wcale nie miał łatwiejszego zadania. Po wygranej nie sprzyjała mu spora grupa mieszkańców gminy oraz większość radnych. Po niespełna dwóch latach rządów Zapały proporcje się odwróciły na korzyść nowego wójta.

Tadeusz Franczyk – bieszczadzki weteran

Franczyk był człowiekiem, który na stanowisku wójta utrzymywał się najdłużej ze wszystkich bieszczadzkich gmin. Zaczynał jeszcze jako mianowany naczelnik gminy, kończył jako demokratycznie wybrany wójt. Gdyby w 2006 startował ponownie, wygrałby w cuglach. Na szczęście ze startu zrezygnował. Na szczęście, bo odszedł w pełni chwały, zostając wybranym do rady powiatu leskiego, a gmina nie przekroczyła niebezpiecznej granicy długu.


Franczyk jak mówił w wywiadzie dla Połonin- kochał ludzi i ludzie go też kochali bo nie potrafił im niczego odmówić. Niestety spowodowało to, że gmina w jednym rankingu ogólnopolskim znalazła się na pierwszym miejscu, mianowicie jeśli chodzi o ilość przejadanych pożyczonych pieniędzy. Gmina zaciągała długi nie na inwestycje tylko na konsumpcję. W 2005 roku średnio licząc na jednego mieszkańca gminy przypadało około 1150 zł. przejedzonych kredytów- był to rekord Polski. Na dodatek zadłużenie zbliżało się do niebezpiecznego poziomu 60% budżetu gminy. Za tą granicą czekał Olszanicę zarząd komisaryczny.

Krzysztof Zapała - chłodne przyjęcie

ZapaÅ‚a zastaÅ‚ gminÄ™ jak mówi- …toczÄ…cÄ… siÄ™ po równi pochyÅ‚ej. Wydatki na oÅ›wiatÄ™ planowano na 2007 rok w kwocie 1,5 mln zÅ‚. Powyżej subwencji. OczywiÅ›cie jak zawsze za pomocÄ… kredytów.


To dwa razy więcej niż do oświaty dopłaca np. powiat bieszczadzki utrzymujący trzy szkoły średnie. Zastępca wójta Robert Petka dodaje- Jeszcze w roku 1998 gmina podbierała pieniądze z subwencji i przeznaczała na inne cele, a później rok w rok wydatki rosły bez opamiętania. Widocznie władza bała się ostrych cięć w oświacie idąc na tzw. przeczekanie. Doszło do tego, że pieniędzy brakowało na wszystko, a co najważniejsze na inwestycje, czy nawet na dofinansowanie różnego rodzaju projektów. Zapała nie był ulubieńcem mieszkańców Olszanicy i rady gminy, a gdy ściągnął do siebie Petkę na jego głowę zaczęły się sypać gromy. Nie poddał się jednak i postanowił mimo oporu zacząć naprawiać finanse gminy.

Na początek cięcia w oświacie

OÅ›wiata podobnie zresztÄ… jak w innych gminach pochÅ‚ania wiÄ™kszÄ… część budżetu. Nie sposób wiÄ™c szukać oszczÄ™dnoÅ›ci nie ruszajÄ…c oÅ›wiaty. Pod nóż poszÅ‚y szkoÅ‚y w Orelcu, Stefkowej, Paszowej, Rudence. SzykowaÅ‚ siÄ™ zamach na WaÅ„kowÄ…. No i zaczęła siÄ™ burza. WaÅ„kowa ogÅ‚osiÅ‚a chęć secesji do gminy Ustrzyki i chyba tym sposobem wygraÅ‚a, bo szkoÅ‚y nie tkniÄ™to. Może zaważyÅ‚o na tym też to, że gimnazjum w WaÅ„kowej jest szkoÅ‚Ä… spoÅ‚ecznÄ… co obniża koszty utrzymania tej placówki. Stefkowa też straszyÅ‚a przejÅ›ciem do Ustrzyk, by uchronić szeÅ›cioklasówkÄ™. OkazaÅ‚o siÄ™ jednak, że w gÅ‚osowaniu ta koncepcja nie przeszÅ‚a. Tak wiÄ™c szkoÅ‚a w Stefkowej zamieniÅ‚a siÄ™ w trzyklasowÄ…, podobnie staÅ‚o siÄ™ w Orelcu. CaÅ‚kowicie zlikwidowano trzyklasowÄ… szkoÅ‚Ä™ w Paszowej. Ferment byÅ‚ straszny, ale efekty bÅ‚yskawiczne. Z planowanych poza subwencjÄ… 1,5 mln zÅ‚otych do wydania w 2007 roku na szkoÅ‚y, wydano 1,1 mln zÅ‚. Plan na 2008 rok zakÅ‚ada wydanie na ten cel 720 tysiÄ™cy zÅ‚.,ale jak mówi wójt Krzysztof ZapaÅ‚a może być nawet mniej, bo udaÅ‚o siÄ™ siÄ™gnąć po inne pieniÄ…dze z projektów. Tych projektów zÅ‚ożono sporo i co najważniejsze niektóre już przyniosÅ‚y pozytywny efekt. W ramach projektu „szkolne marzenia” szkoÅ‚a w Uhercach pozyskaÅ‚a 50 tys. zÅ‚. Ze Å›rodków unijnych w kwocie 57 tysiÄ™cy wyremontuje siÄ™ Å›wietlice w Paszowej. ZÅ‚ożono też wnioski w ramach projektu KapitaÅ‚ Ludzki z przeznaczeniem na oÅ›rodki przedszkolne. Restrukturyzuje siÄ™ też pÅ‚ace w oÅ›wiacie, bowiem do tej pory byÅ‚o tak, że osoby pracujÄ…ce na tych samych stanowiskach w różnych szkoÅ‚ach braÅ‚y też ogromnie różniÄ…ce siÄ™ i niczym nieuzasadnione pobory. WedÅ‚ug wójta ciÄ™cia te nie mogÄ… siÄ™ odbić w jakikolwiek sposób na poziomie nauczania. WrÄ™cz przeciwnie wÅ‚adze chcÄ… z rosnÄ…cego poziomu nauczania zrobić swoisty wyróżnik gminy Olszanica.

Kolejne ciecia - administracja

Gminna administracja zatrudniała w szczytowym okresie ponad trzydzieści osób. Biorąc pod uwagę potrzeby, a także stan zatrudnienia w innych podobnych wielkością gminach jest to trochę za dużo. Stan zatrudnienia zmniejszy się o dziewięć etatów. Nie będą to cięcia na ślepo. Obowiązywać będzie kryterium jakości, kompetencyjności i sprawności. Zmniejszenia etatów nie mogą odczuć petenci, ma ono jedynie skutkować w budżecie gminy.
Porządkuje się także gospodarkę komunalną. W roku 2007 wpływy z opłat za wywożenie odpadów wyniosły około 46 tysięcy zł. Nie wszyscy płacili bo w systemie pobierania tych opłat było sporo luk. Panowało przekonanie wśród ludzi, że płacą tylko głupcy. W porozumieniu z MPGK w Ustrzykach uszczelniamy ten system. Nikt docelowo nie uniknie płacenia. Dla porównania warto podać, że za sam pierwszy kwartał 2008 roku wpływy te przekroczyły już 56 tysięcy. Podobnie dzieje się z opłatami za wodę. Wodociąg w Wańkowej obsługujący raptem 24 rodziny kumulował koszty równe tym jaki wynosiły dla zaopatrzenia w wodę całej wsi Olszanica. Za samą energię elektryczną dla wodociągu płacono w Wańkowej 2000 zł. Po opomiarowaniu poboru wody przez odbiorców za prąd płaci się teraz 150 zł.

Wreszcie ruszyły inwestycje

Działania te przyniosły konkretne efekty. Zadłużenie gminy zmniejszyło się o prawie milion zł. spadając poniżej 2 mln zł., na koniec 2008 roku ma spaść do poziomu 1,5 mln. Ruszyły inwestycje. Remontuje się drogę w Paszowej i wiele innych dróg gminnych. Buduje się nowe chodniki w Olszanicy i przygotowuje projekty budowy chodników w Stefkowej. Remontuje się wiejskie świetlice, ale i też z pomocą pieniędzy z Urzędu Wojewódzkiego budynek UG.


Są pieniądze na wkład własny do realizacji wygranych projektów. Między innymi najważniejszej inwestycji drogowej łączącej powiat sanocki z granicą państwa, czyli drogi z Tyrawy Wołoskiej przez Paszową, Wańkową, Serednicę i Brzegi. Mówiąc prościej gmina już nie tylko przejada, ale inwestuje budżetowe pieniądze. Radni gminy Olszanica byli chyba najbardziej zapracowanymi radnymi w okolicy. Restrukturyzacja gminnych finansów wymagała częstych posiedzeń rady i komisji problemowych. Do tego dochodziło gaszenie przysłowiowych pożarów w poszczególnych wioskach. To scementowało radę i na dodatek przekonało do działań inspirowanych przez Krzysztofa Zapałę. Także mieszkańcy całej gminy nie zostają obojętni na to co się w gminie zaczyna dobrego dziać. Wygląda więc na to, że w przyszłych wyborach Zapała powinien wygrać w cuglach nawet gdyby chęć startu wyraził ponownie Franczyk.


Wiesław Stebnicki


adres tego artyku³u: http://www.naszepo³oniny.pl/articles.php?id=318