:: [13/125] Platforma triumfuje, lewica dołuje
Artyku³ dodany przez: Redakcja (2011-11-12 08:51:36)

W stosunku do wyborów parlamentarnych z roku 2007 Platforma Obywatelska poprawiła nieznacznie swój wynik w powiecie bieszczadzkim, w leskim procentowo wynik był prawie taki sam. Prawo i Sprawiedliwość ma tyle samo w powiecie bieszczadzkim, zaś w leskim straciło 3% głosów. Lanie dostała lewica. W bieszczadzkim prawie o połowę głosów mniej, w leskim jeszcze gorzej bo mniej o 65%. Samoobronę i zapomniany już LPR zastąpił Ruch Palikota zabierając dodatkowo głosy lewicy i PSL. Samo PSL w bieszczadzkim gorsze o 3%, ale w leskim lepsze również o 3%.

Bieszczadzki bastion PO


To kolejne wybory w których PO wygrywa z PiS. Ciekawostką jest to, że dzieje się tutaj tak jako w jedynym powiecie Podkarpacia. We wszystkich pozostałych króluje PiS. Co o tym decyduje? Niewątpliwie mocna grupa ludzi zaangażowana w działania tej partii. Żeby nie być gołosłownym warto wymienić byłego burmistrza, a obecnego Przewodniczącego Rady Powiatu Piotra Korczaka, szefa miejscowych struktur PO, też byłego burmistrza Stanisława Leszegę. Sprzyjających PO burmistrza Henryka Sułuję, który nawiasem mówiąc znalazł się na listach wyborczych PO, Przewodniczącego Rady Miasta Juliana Czarneckiego oraz wielu dyrektorów i szefów miejscowych urzędów i firm. To przełożyło się na wynik. Cztery lata temu 2.913 głosów, co stanowiło 39,64%, tym razem głosów mniej bo 2.676 ale procentowo lepiej bo 40,74%. W leskim cztery lata temu było 3.444 głosy i 34,89%, teraz 3.134 głosy i 33,66%. Henryk Sułuja zdobył łącznie 2.252 głosy, w tym w powiecie bieszczadzkim 1.964. Renata Szczepańska wójt Cisnej 3.896, w powicie leskim 874. Warto dodać, że najlepsze wyniki PO uzyskała w gminie Cisna 54,80%, Baligród 47,73% i Ustrzyki 42,10%. Najgorsze w Lesku 28,29%, Czarnej 29,26% i Solinie 29,33%.

PiS w bieszczadzkim wynik utrzymało, w leskim straciło


Prawo i Sprawiedliwość w powicie bieszczadzkim wynik utrzymało. Cztery lata temu miało 2.413 głosów 32,65%, teraz 2.141, czyli 32,59%. W leskim było 3.903 głosy i 39,54% jest 3.403, czyli 36,55%. O głosy PiS w Bieszczadach walczyła między innymi była starosta Ewa Sudoł zdobywając 2.508 głosów. W powiecie bieszczadzkim udało jej się przekonać do siebie 870 wyborców w leskim 356. PiS zgromadził najwięcej wyborców w gminach Solina 41,40%, Olszanica 39,13%, Czarna 37,78%. Najgorsze wyniki zanotował w gminie Cisna 19,10%, Lutowiska 25,82% oraz Ustrzyki 32,88%.

PSL i SLD dużo gorzej


Polskie Stronnictwo Ludowe przed czterema laty w powiecie bieszczadzkim zdobyło 733 głosy 9,92%. Tym razem było to 469 głosów 7,14%. W leskim było za to lepiej, cztery lata temu 941 głosów 9,53%, teraz 1.147 głosów 12,32%. Stało się tak zapewne za sprawą burmistrz Leska Barbarą Jankiewicz, która zdobyła 874 głosy. Reprezentujący bieszczadzki PSL Bartosz Romowicz mimo intensywnej kampanii uzbierał zaledwie 257 głosów. PSL tradycyjnie dobrze wypadł w gminie Lesko 18,81%, Czarna 15,27%, Solina 10,32%. Najgorzej w Ustrzykach 5,79% i Cisnej 6,89%.


Dla SLD te wybory to największa porażka od wielu lat. Cztery lata temu lewica startowała w szerszej koalicji pod nazwą Lewica i Demokraci zdobywając w powiecie bieszczadzkim 1004 głosy, czyli 13,58%. W leskim było gorzej choć też był to trzeci wynik 1157 głosów i 11,72%. Teraz totalny zjazd w dół. W bieszczadzkim 459 głosów 7,00% , w leskim 472 głosy 5,07%. SLD największe poparcie zanotował jak zwykle w Ustrzykach 7,20%, Lutowiskach 6,74% i Solinie 6,32%. Najgorzej sojusz wypadł w gminach Baligród 3,48%, Cisna 4,28% i Lesko 4,53%. Reprezentująca powiat bieszczadzki Małgorzata Jachym uzyskała 282 głosy, były poseł Witold Firak 276 głosów, a przewodniczący SLD w powiecie leskim Zbigniew Janiczek 123 głosy. To co ubyło PSL-owi i SLD przeszło w większości na Ruch Palikota.

Nowa polityczna siła


Ruch Palikota to nawet nie partia, a jedynie grupa ludzi skupiona wokół charyzmatycznego byÅ‚ego posÅ‚a PO, byÅ‚ego biznesmena, który walczy o Å›wieckość paÅ„stwa, równe prawa dla mniejszoÅ›ci seksualnych oraz swobodÄ™ palenia „trawki”. Nie dziw wiÄ™c, że zebraÅ‚ spore grono sympatyków. HasÅ‚a Palikota to w dużej części programowe hasÅ‚a Sojuszu Lewicy Demokratycznej schowane przez jej przewodniczÄ…cego gÅ‚Ä™boko w szafie. Ten bowiem doszedÅ‚ do wniosku, że bÄ™dzie graÅ‚ rolÄ™ idealnego ojca, czÅ‚owieka przeprowadzajÄ…cego staruszki przez jezdniÄ™, czyli takiego wyroÅ›niÄ™tego harcerza. Ruch Palikota wystawiÅ‚ zaledwie 19 kandydatów na 22 możliwych, a i tak zdystansowaÅ‚ w powiecie bieszczadzkim PSL i SLD zdobywajÄ…c 593 gÅ‚osy, czyli 9,03%. Ewa Konik z Bandrowa jako jedyna kandydatka z Bieszczad zdobyÅ‚a samodzielnie 454 gÅ‚osy czyli tyle ile np. wszyscy kandydaci SLD w powiecie. W powiecie leskim Ruch Palikota zgarnÄ…Å‚ 799 gÅ‚osów 8,58%. Nowa siÅ‚a polityczna najbardziej przypadÅ‚a do gustu wyborcom gmin Olszanica 14,20%, Lutowiska 12,34%, Cisna 10,44%. NajsÅ‚abiej byÅ‚o w Baligrodzie 5,23%, Lesku 6,02% i Ustrzykach 8,55%.

Polityczny plankton

Nowe wcielenie Samoobrony zebrało w powiecie bieszczadzkim 30, a w leskim 22 głosy. Lepsza była Nowa Prawica Janusza Korwinna- Mikke w bieszczadzkim zebrała 89, a w leskim 135 głosów. Komitet Prawica czyli dawni koledzy Korwina-Mikke w powiecie bieszczadzkim uzbierali 12, a w leskim 19 głosów. Niewiele lepsza była Polska Partia Pracy, która przekonała do siebie 18 wyborców w powiecie bieszczadzkim i 22 w leskim.

Senat dla PiS

Wybory do Senatu odbywały się po raz pierwszy na zasadzie okręgów jednomandatowych. Powiaty bieszczadzki i leski znalazły się wśród ośmiu powiatów tworzących okręg numer 58. Nie było tu niespodzianek. Podobnie jak na całym Podkarpaciu wybory wygrał adwokat z Przemyśla Andrzej Matusiewicz reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość. Zebrał 72.861 głosów, w tym 2.137 w powiecie bieszczadzkim i 3.285 w powiecie leskim. Kandydat PO zdobył w okręgu 32,02% głosów, a kandydatka SLD 9,70%.
Ostatnio mieliśmy nadmiar wyborów prezydenckie i samorządowe w 2010 roku i parlamentarne w 2011. Czeka nas teraz, co jest wprost nie do wierzenia trzy lata spokoju. Jak wykorzystają to lokalni przedstawiciele partii politycznych czas pokaże, Istotne jest chyba to, że niektóre z partii będą musiały głęboko przemyśleć strategię działania do najbliższych wyborów, a będą nimi wybory samorządowe jesienią 2014 roku.

Wiesław Stebnicki


adres tego artyku³u: http://www.naszepo³oniny.pl/articles.php?id=1474