Nasze Połoniny - Bieszczadzkie Czasopismo Regionalne | Ustrzyki Dolne | Aktualności, artykuły, galerie zdjęć, ogłoszenia, noclegi

:: [19/112] Radni powiatowi chcÄ powrotu pociÄ gu Artykuł dodany przez: Redakcja (2011-01-06 13:02:07) Ostatnia sesję Rady Powiatu Bieszczadzkiego zdominowała sprawa zawieszenia ruchu na linii kolejowej ZagĂłrz-ChyrĂłw. W sprawie tej burmistrz Ustrzyk Dolnych Henryk Sułuja i starosta Bieszczadzki Krzysztof GÄ sior wystosowali pismo do Ministra Infrastruktury Cezarego Grabarczyka o następujÄ cej treści: „Wobec pojawiajÄ cych się informacji o zamiarze zlikwidowania bÄ dĹş zawieszenia poĹ‚Ä czenia kolejowego ZagĂłrz- ChyrĂłw składamy stanowczy protest przeciwko takiej decyzji. Zawieszenie przewozĂłw pasaĹźerskich na tym odcinku doprowadzi do całkowitej likwidacji transportu kolejowego we wschodniej części wojewĂłdztwa podkarpackiego, a zarazem do zamknięcia kolejowego przejścia granicznego Krościenko- ChyrĂłw. FunkcjonujÄ ce od 1994 r. kolejowe przejście graniczne Krościenko- ChyrĂłw stanowi trwały element systemu poĹ‚Ä czeń międzynarodowych Słowacja- Polska- Ukraina, a jednocześnie jest jedynym tego typu przejściem polsko- ukraińskim na południe od przejścia Medyka- Mościska, otwierajÄ c najkrĂłtszÄ drogę kolejowÄ z Polski do Rumunii, Bułgarii i innych krajĂłw bałkańskich. Władze samorzÄ dowe po obydwu stronach polsko- ukraińskiej granicy od chwili uruchomienia przejścia czyniÄ starania o poszerzenie funkcji o przewozy towarowe. Celem tych zabiegĂłw jest zniesienie barier formalnych dla rozwoju zwykłej współpracy, przede wszystkim gospodarczej, a tym samym zwiększenie rentowności linii… W świetle powyĹźszego wnosimy o podjęcie działań zmierzajÄ cych do zweryfikowania ewentualnej decyzji ZarzÄ du PrzewozĂłw Regionalnych o stałym zawieszeniu poĹ‚Ä czenia kolejowego Krościenko- ChyrĂłw, poniewaĹź wprowadzenie jej w Ĺźycie przyniesie wielce negatywne skutki zarĂłwno obecnie jak i w nieodległej przyszłości, szczegĂłlnie w czasie gdy Ukraina i Polska czyniÄ przygotowania do EURO 2012.” Rada Powiatu Bieszczadzkiego zajęła jednogłośnie stanowisko w ktĂłry stanowczo sprzeciwia się stałemu zawieszeniu kursowania pociÄ gĂłw komunikacji przygranicznej relacji Jasło- ChyrĂłw- Jasło i Ustrzyki Dolne- ChyrĂłw- Ustrzyki Dolne. Jak się jednak okazało protest ten nie wywarł na osobach do ktĂłrych był większego wraĹźenia i poĹ‚Ä czenie te nie znalazło się w nowym rozkładzie jazdy PKP Przewozy Regionalne. Spółka podlega bezpośrednio Marszałkowi WojewĂłdztwa Podkarpackiego, a ten nie widzi potrzeby utrzymywania tej linii. Tak prawdę mĂłwiÄ c w formie jakÄ miała ta linia kolejowa ostatnio, nikt nie widzi potrzeby jej istnienia. Kumulowała ona jedynie straty i to dość wysokie. Bowiem do dopłat do przewozĂłw dochodziły jeszcze spore kwoty przeznaczane na remont wagonĂłw demolowanych systematycznie przez przemytnikĂłw papierosĂłw. Przewozy Regionalne miały pretensje do celnikĂłw, ze rĂłwnieĹź niszczÄ wagony, natomiast same nie zabezpieczały się przed tym procederem w Ĺźaden sensowny sposĂłb. Znaleziono pieniÄ dze na utrzymanie odcinkĂłw z Rzeszowa do Jasła oraz z Jasła do ZagĂłrza. Ustrzyki wypadły z tej gry najprawdopodobniej na trwałe. Starosta Bieszczadzki zaproponował by przez jakiś czas pociÄ g ten kontrolowali SOK-iści, ale kolej tłumaczy to tym, Ĺźe mogÄ oni pilnować pociÄ gu tylko do granicy, zaś wiadomo Ĺźe najmocniejsze rozkręcanie wagonĂłw ma miejsce po ukraińskiej stronie. Na zachodzie Polski oraz na północy wznawia się ruch na lokalnych trasach kolejowych. Często robiÄ to prywatni inwestorzy bo oni sÄ reformowalni i wiedzÄ , ze to niezły interes. PKP ustaliły sieć przystankĂłw jeszcze za czasĂłw Franciszka JĂłzefa i do tej pory nic w tej sieci nie zmieniły. PociÄ gi- choćby na trasie z ZagĂłrza do Krościenka zatrzymywały się na całkowitym odludzi, a omijały gęsto zamieszkane osiedla. Nie dziw więc , ze przegrały walkę z autobusami i prywatnymi samochodami. Tymczasem wiadomym jest, Ĺźe to najtańsza i najwygodniejsza forma podróşowania. Prędzej czy później ktoś ponownie uruchomi ruch kolejowy na tej linii. Szkoda tylko tego, Ĺźe przez ten czas degradacji ulegnÄ szyny i cała kolejowa infrastruktura. By linię uruchomić trzeba będzie ponownie wyłoĹźyć duĹźe pieniÄ dze. O tym w jak nierealnym świecie Ĺźyje w dalszym ciÄ gu kolej świadczy fakt uruchomienie poĹ‚Ä czenia Lublina z ZagĂłrzem. Z całym szacunkiem dla kolejarskiego miasteczka, ale jeśli juĹź ktoś z tej linii skorzysta to raczej po to by dojechać do Sanoka, Leska , Polańczyka ,Ustrzyk. Nic by się więc nie stało gdyby pociÄ g ten do Ustrzyk dojeĹźdĹźał i wracał do stacji docelowej w ZagĂłrzu. Jednak kolej woli kasę oddać konkurencji czyli autobusom. DopĂłki jakiś grom nie padnie na dyrekcję tej instytucji to kolej w dalszym ciÄ gu będzie kumulować długi, a jedynym remedium dla geniuszy niÄ kierujÄ cych będzie likwidowanie kolejnych tras. Wiesław Stebnicki adres tego artykułu: http://www.naszepołoniny.pl/articles.php?id=1190