:: [18/111] Wszystko niby w porzÄ…dku
Artyku³ dodany przez: Redakcja (2010-12-22 12:40:07)

Andrzej Kotowicz
Wybory poza nami. Mandaty zostaÅ‚y podzielone. Niby wszystko jasne. Okazuje siÄ™ jednak, że nie tak do koÅ„ca. Od wielu lat toczy siÄ™ w kraju dyskusja nad zmianÄ… ordynacji wyborczej. ChcÄ… o tym rozmawiać i deklarujÄ… zmianÄ™ zasad wyborów wszystkie ugrupowania od lewej strony politycznej po prawÄ…. Deklaracje te skÅ‚adajÄ… tylko wtedy kiedy sÄ… w opozycji. Optyka jednak szybko siÄ™ zmienia kiedy dochodzÄ… do wÅ‚adzy. ZapominajÄ… szybko o okrÄ™gach jednomandatowych i wielu innych zmianach ordynacji wyborczej, które powodowaÅ‚yby, że wybory staÅ‚yby siÄ™ bardziej przejrzyste, czytelne i bardziej zrozumiaÅ‚e dla obywatela. Ta nieustanna pogoÅ„ za wÅ‚adzÄ… lub jej utrzymanie bez wzglÄ™du na koszty spoÅ‚eczne, które ze sobÄ… niesie powoduje, że zatracane gdzieÅ› po drodze sÄ… wartoÅ›ci moralne, które powinny być częściÄ… skÅ‚adowÄ… każdej kampanii, w tym kampanii wyborczej przede wszystkim. Od dwóch już kadencji obserwujÄ™ jedno z ugrupowaÅ„ w Ustrzykach, które wystawia kandydata do rady powiatu, ten mandat uzyskuje i zaraz z niego rezygnuje ze wzglÄ™du na swojÄ… pozycjÄ™ zawodowÄ… (niemożność Å‚Ä…czenia stanowiska zawodowego i mandatu – przyp. autora). Na to miejsce wchodzÄ… osoby, które raczej szanse na uzyskanie mandatu miaÅ‚yby niewielkie. Z prawnego punktu widzenia wszystko jest w porzÄ…dku. Ordynacja wyborcza na tego typu zabieg pozwala. Nasuwa siÄ™ pytanie jak to wyglÄ…da z moralnego punktu widzenia. Jaki siÄ™ maja ci wszyscy wyborcy, którzy na tÄ™ osobÄ™ gÅ‚osowaÅ‚y i nagle dowiedziaÅ‚y siÄ™, że nie bÄ™dÄ… miaÅ‚y swojego przedstawiciela w radzie. Zostali mówiÄ…c kolokwialnie totalnie olani bo ważniejszy byÅ‚ interes partyjny niż grupa obywateli. KtoÅ› kiedyÅ› powiedziaÅ‚ mi żebym sobie gÅ‚owy takimi duperelami nie zawracaÅ‚, bo polityka to … tu padÅ‚o niecenzuralne sÅ‚owo i nic siÄ™ nie da z tym zrobić. Ja bÄ™dÄ…c niepoprawnym optymistÄ… wierzÄ™ w to, że z biegiem czasu staniemy siÄ™ jako spoÅ‚eczeÅ„stwo bardziej wyedukowani przez co bardziej wyalienowani, mniej podatni na taniÄ… propagandÄ™ a co siÄ™ z tym wiąże po raz trzeci nie damy siÄ™ zrobić w przysÅ‚owiowe bambuko.

Andrzej Kotowicz


adres tego artyku³u: http://www.naszepo³oniny.pl/articles.php?id=1177